W najbliższych tygodniach - kwiecień, najpóźniej maj - powinniśmy dojść do akceptowalnego porozumienia - stwierdził premier Mateusz Morawiecki, odnosząc do terminu przyjęcia przez KE Krajowego Planu Odbudowy. Dodał, że nastąpi to raczej wcześniej niż później.
Rząd zaproponował KE kompromis
Pytany podczas konferencji prasowej w Dziennym Domu "Senior plus" w Woli Karczewskiej, kiedy Polska otrzyma pieniądze z KPO odpowiedział, że nie ma obaw o to, czy pieniądze z KPO trafią do Polski, "ponieważ to jest pewne". "To coś, co wynegocjowaliśmy" - zaznaczył. Dodał, że "do tanga trzeba dwojga - my cierpliwie pokazujemy nasze racje, cierpliwie tłumaczymy".
- Nie chcę tutaj przestrzelić, ale myślę, że w najbliższych tygodniach - kwiecień, najpóźniej maj - powinniśmy dojść do akceptowalnego porozumienia. Raczej wcześniej niż później - stwierdził.
Według premiera rząd zaproponował Komisji Europejskiej "pewnego rodzaju kompromis". - Czekamy na odpowiedź z tamtej strony. Zobaczymy jaka ona będzie i w oparciu o to podejmować będziemy decyzje - zaznaczył.
Zatwierdzenie KPO nie zależy od przyjęcia ustawy o sądownictwie
Wczoraj wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda mówił, że zawarcie porozumienia z KE jest blisko, ale nie był w stanie podać żadnego przybliżonego terminu. - Dzisiaj na stole leży dosłownie kilka spraw, które są jeszcze do uzgodnienia, ale nie możemy powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że do niego dojdzie, albo w jakiej perspektywie czasowej - mówił Buda.
Wiceszef resortu zaznaczył, że "strona polska chce, żeby porozumienie ws. KPO kompleksowo rozwiązywało kwestie związane z praworządnością oraz orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego Unii Europejskiej". - Chcemy, żeby po podpisaniu tego porozumienia nikt już nie mógł mówić o problemie praworządności w kontekście polskim - dodał.
Przyznał, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie działa tak, jak pierwotnie zakładano, i wymaga likwidacji. Zaznaczył jednak, że jeśli chodzi o KE, to nie ma żadnego oczekiwania, żeby warunkować zatwierdzenie KPO przyjęciem ustawy o sądownictwie. - Zakładam, że porozumienie ws. KPO będzie szybciej, niż uchwalone przepisy - powiedział.
W KPO nie ma środków na pomoc dla uchodźców z Ukrainy
Pytany o to, kiedy środki z KPO trafią do Polski, wiceminister odpowiedział, że z harmonogramem płatności KPO, w czerwcu jest możliwe złożenie pierwszego wniosku o środki i "w lipcu będziemy taki wniosek składali".
Na pytanie, czy prawdą jest, że polski rząd oczekuje od KE wycofania nakazu płacenia zasądzonych kar, powiedział, że "nie może być sytuacji, w której (...) będzie KPO, a KE będzie kierowała sprawy do TSUE".
Wiceminister powiedział również, że KPO oraz budżet na politykę spójności 2021-2027 nie przewiduje środków na pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Wskazał, że UE powinna na ten cel utworzyć odrębny fundusz.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka