— Wzywamy do ścigania zbrodniarza, jakim jest Władimir Putin — oznajmili w poniedziałek politycy Konfederacji. Zaapelowali również do polskich władz o wywieranie stanowczych nacisków dyplomatycznych na opinię międzynarodową oraz Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze w sprawie wydania nakazu aresztowania prezydenta Rosji.
Konfederacja na temat sytuacji w Buczy
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, politycy Konfederacji odnieśli się do wydarzeń w Buczy. Poseł Jakub Kulesza zaznaczał, że jest to "zbrodnia, dokonana w bestialski sposób na ludności cywilnej".
— Nie ma żadnych wątpliwości, kto odpowiada za ten zbrodniczy czyn. Są to ci, którzy tę wojnę wywołali i wysłali tam swoich żołnierzy — oznajmił.
Apel do polskich władz
— Apelujemy do władz Polski o to, by rozpocząć wywierać stanowcze naciski dyplomatyczne na opinię międzynarodową, przede wszystkim na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, o natychmiastowe wydanie nakazu aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i jego kacyków — oznajmił Kulesza.
— Takich zbrodniarzy należy aresztować, osądzić i ukarać — powiedział dyrektor biura prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk.
Poseł Robert Winnicki, odniósł się także do zbrodni w Katyniu i porównał ją z wydarzeniami w Buczy.
— Niestety Rosja dzisiaj te zbrodnicze neosowieckie dziedzictwo niesie, stosuje i wciela w życie — powiedział Winnicki.
Ludobójstwo w Buczy
— Co najmniej 400 osób zginęło w Buczy w obwodzie kijowskim podczas rosyjskiej okupacji – poinformował w poniedziałek doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko w Radiu Swoboda.
Gdy rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, w Internecie udostępniono zdjęcia oraz nagrania przedstawiające dziesiątki zabitych na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami. Doniesienia o zbrodniach napływają z Buczy, Irpienia, Hostomla, a także innych miejscowości.
Świat chce aresztowania Putina
W sobotę Carla Del Ponte, była prokurator ONZ-owskich trybunałów karnych do spraw zbrodni w byłej Jugosławii i Rwandzie, zaapelowała do haskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego o natychmiastowe wydanie nakazu aresztowania prezydenta Rosji. Del Ponte oznajmiła w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Le Temps", że nakazy aresztowania to jedyne istniejące narzędzie do aresztowania sprawcy zbrodni wojennej.
Podkreśliła przy tym, że nakaz aresztowania nie oznacza, że Putin od razu trafi do więzienia.
— Utrudniałby mu on jednak opuszczenie kraju, a także stanowiłby mocny sygnał, że wiele krajów jest przeciwko niemu — powiedziała.
Wiceszef MSZ Marcin Przydacz poinformował w poniedziałek, że na obecnym etapie dochodzenia najważniejsze jest zbieranie dowodów.
— I tutaj Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze już jakiś czas temu rozpoczął śledztwo. Chodzi o to, aby go wesprzeć w udostępnianiu konkretnych dowodów — powiedział Przydacz.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka