"Konflikt militarny pomiędzy Rosją i Ukrainą będzie miał znaczący wpływ na gospodarkę i finanse publiczne Polski. Obniżyliśmy nasze prognozy wzrostu PKB na 2022 r. do 3,6 proc. z 5,0 proc. oraz zrewidowaliśmy szacunek deficytu sektora do 4 proc. PKB z 3 proc. Pomimo niepewności związanej z długością konfliktu oraz jego ostatecznego wpływu na Polskę uważamy, że elastyczne nastawienie polityki rządu, mocne bilanse zewnętrzne i budżetowe oraz znaczące transfery unijne pomogą ograniczyć skutki szoku. Potwierdziliśmy rating Polski w walucie obcej na poziomie 'A-/A-2' oraz 'A/A-1' w walucie krajowej dla Polski. Perspektywa jest stabilna" - napisano w raporcie.
Negatywna presja na rating, zdaniem S&P, mogłyby wystąpić, gdyby negatywny wpływ konfliktu w Ukrainie na Polskę okazał się mocniejszy oraz dłuższy niż obecnie oczekuje agencja, co mogłoby skutkować słabszymi perspektywami wzrostu w średnim terminie. Negatywne dla ratingu byłyby również na przykład niższe transfery UE dla Polski ze względu na kontynuację napięć pomiędzy Warszawą i Brukselą.
S&P mogłaby podwyższyć rating, jeżeli ustąpiłyby skutki agresji Rosji na Ukrainę, a Polska dalej wykazywałaby mocne osiągnięcia gospodarcze oraz zwiększała poziom dochodów bez kreowania zewnętrznych nierównowag.
Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski według Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.
ja
Czytaj także:
- Putin traci kontrolę nad podwładnymi? Olaf Scholz nie ma wątpliwości
- Przewaga Macrona nad Le Pen topnieje. Wybory prezydenckie we Francji już za 9 dni
- Tajemnicze spotkanie Andrzeja Dudy z papieżem. "Niezwykle ważna rozmowa"
- Jacek Kurski zabrał głos w sprawie bojkotu Wiktorów. Zadrwił też z Kingi Rusin
- Łukasz Warzecha w Salon24 o słowach ambasadora Rosji: To nie ja
Komentarze
Pokaż komentarze (11)