Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Były szef MON o wizycie Bidena. „Realne wsparcie. Berlin i Paryż patrzą z zazdrością”

Redakcja Redakcja NATO Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Ważniejsze niż słowa, są twarde fakty. A są one takie, że kilkanaście dni przed tą wizytą Stany Zjednoczone podjęły konkretną decyzję o przesunięciu do Polski pięciu tysięcy swoich żołnierzy. Wykonały to w ciągu kilku dni. Świadczy to o bardzo dużym wsparciu dla Polski i w ogóle flanki wschodniej Paktu Północnoatlantyckiego. Nie musieliśmy czekać na wynik szczytu NATO. Bo Stany Zjednoczone swoją obecność militarną w Polsce zwiększyły o sto procent – mówi Salonowi 24 Jan Parys, minister obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego w latach 1991/92.

Weekendowa wizyta Joe Bidena w Polsce wciąż jest komentowana. Obok głosów zachwytów nad ciepłymi słowami o Polsce pojawiły się też stwierdzenia, że wszystko to były gładkie hasła, z których nic nie wynika. Jak realnie ocenia Pan znaczenie wizyty amerykańskiego prezydenta w naszym kraju?

Jan Parys: To ogromne wyróżnienie dla naszego kraju. Jak wiemy, do tej pory prezydent Joe Biden nie pojechał nigdzie z wizytą bilateralną. Jeździł do Szwajcarii na spotkanie z Putinem, do Wielkiej Brytanii na szczyt NATO. Tu mieliśmy do czynienia z pierwszą wizytą bilateralną. Prezydent USA odwiedził konkretnie Polskę. Wizyta wynikała z wysokiej oceny naszego państwa i jego polityki. W Waszyngtonie zrozumiano, że nie może być mowy o skutecznej obronie Europy bez zdecydowanego zwiększenia pozycji i poziomu bezpieczeństwa Polski. Cieszy, że zrozumieli to politycy w Stanach Zjednoczonych. Czekam, aż zrozumieją to politycy w Niemczech.

Przeczytaj też:

Górski u Jastrzębowskiego masakruje Bidena. „Nie chcemy pustych deklaracji”

Ekspert nie ma złudzeń: Następuje powolny zmierzch Jarosława Kaczyńskiego

W Niemczech akurat z jednej strony mamy przebudzenie opinii publicznej, bardzo wiele osób zaczęło dostrzegać zagrożenie ze strony Rosji. Zaczęły dostrzegać to media, pojawiły się nawet głosy, żeby spojrzeć na Rosję z polskiej perspektywy. Ale u polityków niemieckich wielkiej zmiany na razie nie widać. I prestiżowe Politico nazwało niedawno niemieckich przywódców „pożytecznymi idiotami Putina”. Jest coś na rzeczy, czy jednak przesada?

Rzeczywiście Niemcy mają problem. Bo muszą zweryfikować, przekreślić całą politykę, jaką prowadziła przez szesnaście lat pani kanclerz Angela Merkel. Jej strategia polegała na przekonaniu, że siłę Niemiec można zbudować na daleko idącej współpracy gospodarczej z Rosją. To okazało się drogą donikąd, skutkowało wręcz katastrofą. A jeszcze przypomnę, że gdy we wrześniu Angela Merkel żegnała się ze swoim kanclerstwem, była przez wielu żegnana jako wręcz półbóg. Wielu politykom, ale i obywatelom niemieckim wydawało się, że to wybitna polityk. Wielki strateg. Okazuje się, że zaprowadziła państwo niemieckie na zupełnie fałszywą drogę. Myślę, że dziś zarówno w Berlinie, jak i w Paryżu z zazdrością patrzą na wizytę prezydenta Joe Bidena w Warszawie i na to, jak serdeczne relacje łączą prezydenta USA z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.

Są tutaj jednak zarzuty, że bardziej przydałoby się nam zwiększenie liczby żołnierzy, że zabrakło deklaracji o rozlokowaniu w naszym kraju stałej, nie rotacyjnej obecności wojsk amerykańskich?

Nie zgadzam się z tymi zarzutami. Owszem, ważniejsze niż słowa są twarde fakty. Ale fakty są takie, że kilkanaście dni przed tą wizytą Stany Zjednoczone podjęły konkretną decyzję o przesunięciu do Polski pięciu tysięcy swoich żołnierzy. Wykonały to w ciągu kilku dni. Świadczy to o bardzo dużym wsparciu dla Polski i w ogóle flanki wschodniej Paktu Północnoatlantyckiego. To znaczy dużo więcej niż jakiekolwiek słowa. My nie musieliśmy czekać na wynik szczytu NATO. Bo Stany Zjednoczone swoją obecność militarną w Polsce zwiększyły o sto procent.

Przeczytaj też:

Kolejna tura rozmów pokojowych między Ukrainą i Rosją. Delegacje w Stambule

Komorowski komentuje słowa Grodzkiego o rządzie: "Pojechał po bandzie"

Politico: Przywódcy Niemiec to pożyteczni idioci Putina


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj20 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka