Nie przesadzajmy – to nie jest żadna rewolucja. Rewolucja byłaby wtedy, gdyby rząd zniósł niekorzystne rozwiązania, a nie jedynie zmniejszał ich dolegliwość. Zamiast obniżenia podatku dochodowego, należałoby go w ogóle zlikwidować – mówi Salonowi 24 dr Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
Rząd wprowadza rewolucyjne zmiany w systemie podatkowym. Zamiast 17 proc. podatku PIT w pierwszym progu będzie 12 proc. Nie będzie kontrowersyjnej ulgi dla klasy średniej, a składka zdrowotna nie będzie się wliczać do podstawy opodatkowania. Jest Pan usatysfakcjonowany tymi zmianami?
Dr Andrzej Sadowski: Należało już wcześniej przeprowadzić gruntowne rozwiązania, a nie naprawiać jedynie błędy. Pytanie, czy naprawdę czekać trzeba na wojnę, tragiczne wydarzenia, aby do zdecydowanych zmian doszło. 15 marca prezydent Zełenski na Ukrainie zniósł kontrole podatkowe. Zlikwidowano podatek dochodowy od firm. Zniesiono VAT, akurat to rozwiązanie nie jest możliwe w Unii Europejskiej. VAT i CIT zostały zastąpione jednym podatkiem przychodowym w wysokości 2 proc. Uważam, że nie należy czekać na tragiczne wydarzenia. Ale odpowiednie, zdecydowane działania podjąć wcześniej. I wprowadzić dobre rozwiązania, a nie jedynie poprawiać błędne i szkodliwe rozwiązania.
Przeczytaj też:
Premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował ministra Piotra Nowaka
U nas wojny na szczęście nie ma, choć jej skutki gospodarka mocno odczuwa. Ale rząd wprowadza rewolucję w systemie podatkowym, wg zapewnień te zmiany mają być korzystne dla milionów podatników.
Nie przesadzajmy – to nie jest żadna rewolucja. Rewolucja byłaby wtedy, gdyby rząd zniósł niekorzystne rozwiązania, a nie jedynie zmniejszał ich dolegliwość. Zamiast obniżenia podatku dochodowego, należałoby go w ogóle zlikwidować. Byłoby to korzystne i dla gospodarki i dla podatników.
Zmniejszenie podatku z 17 do 12 proc., to jednak zmiana znacząca. Według ekspertów będzie mieć znaczenie dla milionów ludzi?
Dlatego mówię, to znaczące zmniejszenie dolegliwości złego rozwiązania. Ale tego rozwiązania pozostawienie. Tymczasem rząd zniósł już podatek dochodowy dla najmłodszych Polaków do 26 roku życia, wielodzietne rodziny, sporą część emerytów i rencistów. Utrzymywanie tego rozwiązania dla malejącej grupy podatników i jedynie zmniejszanie jego dolegliwości nie jest żadną rewolucją. Zamiast podatek dochodowy obniżać, należy go po prostu zlikwidować.
Przeczytaj też:
Znów rewolucja w Polskim Ładzie - rząd zapowiada zmiany w podatkach
Premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował ministra Piotra Nowaka
Tarcza Antyputinowska - rząd obniża podatki i przedłuża tarczę antyinflacyjną
Były konsul w USA: Wizyta Bidena to dla nas szansa. Czy rząd i prezydent ją wykorzystają?
Inne tematy w dziale Gospodarka
