Szymon Hołownia, lider Polski 2050, podczas konferencji prasowej poinformował o powstaniu ukraińskojęzycznego bota, którego zadaniem jest wsparcie Ukraińców podczas ich pobytu w Polsce. Internautom nie spodobała się jednak jego nazwa – "Jeremi". Hołowni wytykano, że imię to kojarzy się z postacią Jeremiego Wiśniowieckiego, który odegrał ważną rolę podczas tłumienia powstania kozackiego, którego dowódcą był, uważany przez Ukraińców za bohatera, Bohdan Chmielnicki.
Hołownia o potrzebnych rozwiązaniach systemowych
— Potrzebujemy rozwiązań systemowych, bo to nie jest tylko kwestia pospolitego ruszenia, pospolite ruszenie może działać przez 48 pierwszych godzin. W naszych warunkach działało wspaniale przez pierwsze 3 tygodnie. Musi wkroczyć państwo, państwo musi, tworząc rozwiązania systemowe przyjmować od obywateli odpowiedzialność za tych ludzi, których tutaj w Polsce przyjmujemy — przekazał lider Polski 2050.
Zobacz też:
Dzieci z Ukrainy a szkolnictwo
Szymon Hołownia podkreślił, że należy zrobić wszystko co możliwe, by dzieci pochodzące z Ukrainy miały możliwość ukończenia ukraińskiej szkoły oraz otrzymania ukraińskiego świadectwa.
— To, że dzisiaj dzieci pójdą do polskiej szkoły, nie zmieni niczego w ich życiu, ale może nawet skomplikować w ich życiu jeśli nie zrobią ukraińskiego świadectwa pod koniec tego roku. Przecież większość tego roku spędziły w ukraińskiej szkole. Ukraińska szkoła udostępnia dzisiaj nauczanie zdalne. Chodzi o to, żeby sprawnie połączyć je z nauczaniem czy spotkaniami w polskiej szkole, tak żeby dzieci miały kontakt ze swoimi rówieśnikami — tłumaczył Hołownia.
Bot Jeremi
Hołownia poinformował o opracowaniu przez Polskę 2050 bota, dzięki któremu Ukraińcy przebywający w Polsce będą mogli uzyskać wsparcie w ich ojczystym języku.
— Opracowaliśmy nowatorską rzecz. Ukraińskojęzycznego bota o imieniu Jeremi. Mamy już Jaśminę więc teraz będzie Jeremi. Jeremi to bot, który działa w bardzo prosty sposób. Na messengerze wystarczy wpisać na stronie Polski 2050 ”cześć Jeremi” w ten sposób się z nim witając, on odpowie, pytając o język polski czy ukraiński i dalej przeprowadzi osobę, która jest ukraińskojęzyczna przez różnego rodzaju procesy z którymi może się zetknąć — przekazał lider Polski 2050.
Internauci wytykają Hołowni niefortunną nazwę
Wielu internautów zwróciło uwagę na niefortunną nazwę bota. "Jeremi" kojarzyć się może bowiem z Jeremim Wiśniowieckim, który odegrał znaczącą rolę w tłumieniu powstania kozackiego, którego dowódcą był, uważany przez wielu Ukraińców za bohatera, Bohdan Chmielnicki.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka