W poniedziałek w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie premiera z przedstawicielami opozycji. Miało ono na celu prezentację pomysłów zmian w konstytucji. Po zakończeniu obrad niektórzy politycy nie kryli oburzenia.
Lewica przeciwna zmianom
Robert Biedroń sceptycznie podszedł do propozycji Prawa i Sprawiedliwości.
— Nie potrzebujemy zmiany konstytucji, żeby rozwiązać sprawy fundamentalne dla Polski — zaznaczył Biedroń.
Na pomysły rządu niechętnie reagował też Włodzimierz Czarzasty.
— Nie ufam PiS. Nie jestem zadowolony z tego spotkania - dodał z kolei Włodzimierz Czarzasty. Według niego rzad nie odpowiedział na pytanie ilu uchodźców Polska jest w stanie przyjąć oraz kto zapłaci za ich pobyt — podkreślił Włodzimierz.
Polityk odniósł się do proponowanych zmian w konstytucji. Zarzucił on również rządowi "niepoważne traktowanie opozycji".
— Czy to jest poważne, żeby zapraszać siły polityczne na dyskusje na temat przyszłości Ukraińców i bez żadnego uprzedzenia wrzucać tematy związane z konstytucją i w tym samym czasie, gdy odbywało się to spotkanie, rzecznik prasowy rządu informuje o tym w mediach? To jest poważne traktowanie opozycji i poważne myślenie o Polsce — oznajmił Czarzasty.
— Jeżeli chodzi o konkretne odpowiedzi dot. polskiej obronności i tego czy wreszcie będą drony, to jej nie otrzymałam. Co będzie ze śmigłowcami - nie mamy odpowiedzi — powiedziała Joanna Senyszyn.
Zobacz też:
Hołownia również bez entuzjazmu
Lider Polski 2050 skrytykował proponowane zmiany w konstytucji. Zaznaczył też, że takie zmiany to "niezwykle poważna sprawa".
— Zmiana konstytucji to jest niezwykle poważna sprawa. I nie dokonuje jej się w formie incydentów, a na lata Dlatego zanim zdecydujemy jaką pozycję w tej sprawie przyjmiemy, musimy więcej informacji od rządu — mówił Hołownia.
Hołownia odniósł się także do propozycji związanych z konfiskatą majątków rosyjskich oligarchów, znajdujących się na terenie Polski, twierdząc, że potrzeba więcej szczegółów, aby zająć stanowisko w tej sprawie.
Bosak zarzucił premierowi brak profesjonalizmu
— Spotkanie u premiera mało konkretne. Ustne przedstawienie propozycji poprawek do konstytucji jest nieprofesjonalne. Poprawka ws. wywłaszczania oligarchów tak skomplikowana, że może ostatecznie nikogo nie objąć. A w trakcie spotkania wyszło, że nie jest nawet uzgodniona w rządzie — stwierdził Krzysztof Bosak z Konfederacji.
— Minister Szczucki zaproponował tak szczegółowe warunki, że obawiam się, że ten przepis nie będzie działać — podkreślił.
Polityk dodał także, że na spotkaniu nie przedstawiono informacji dotyczących pomocy uchodźcom.
Gowin wstępnie za, jednak zauważa braki
Szef Porozumienia Jarosław Gowin zapowiedział chęć współpracy przy zmianach w konstytucji, jednak zauważył, że w proponowanych przez rząd zmianach brakuje m. in. przepisów regulujących relację między Polską a UE.
— Oczekujemy na konkretne propozycje, jeśli takie propozycje zostaną na piśmie przedstawione, Porozumienie natychmiast odniesie się do nich — podkreślił szef Porozumienia.
— Wysłuchaliśmy wstępnych zapowiedzi ze strony przedstawicieli rządu. Będziemy chcieli uzupełnić pracę nad zmianą w konstytucji. Brakuje w niej przepisów regulujących relacji między Polską, a Unią Europejską. Porozumienie chce przedstawić zapis, który ustabilizuje obecność Polski w Unii i uzależnić jej wyjście od 2/3 głosów w Sejmie i Senacie — mówił Gowin.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka