Generał Roman Gawriłow, zastępca dowódcy rosyjskiej Gwardii Narodowej, został zatrzymany przez FSB - podał portal śledczy Bellingcat. Powodem mogła być sytuacja na froncie, gdzie Ukraina zadaje Rosji poważne straty.
- Trzy niezależne źródła podają, że zastępca szefa rosyjskiej Rosgwardii (oddziału armii wewnętrznej sił rosyjskich, który poniósł ogromne straty na Ukrainie), gen. Roman Gawriłow został zatrzymany przez FSB. Gawriłow pracował też wcześniej w FSO - Federalnej Służbie Ochrony - napisał Christo Gozev, szef Bellingcat.
Zobacz:
Poruszająca okładka "Time'a". Jeden szczegół może nie spodobać się Ukraińcom
Dezerter Emil Czeczko nie żyje. Znaleziono go powieszonego w Mińsku
Były minister z PiS: "Sytuacja jest krytyczna. Niezbędny raport o bezpieczeństwie kolei"
Według dziennikarzy, niejasne są powody zatrzymania Gawriłowa. Jednym z nich jest "doprowadzenie do wycieku informacji wojskowej", która przyczyniła się do strat osobowych w wojsku rosyjskim. Inne źródła wskazują na nieodpowiedzialne gospodarowanie paliwem.
Rosgwardia, dowodzona przez generała Wiktora Zołotowa, byłego szefa osobistej ochrony Putina, została utworzona w 2016 roku na bazie Wojsk Wewnętrznych MSW Rosji.
- Jedno jest pewne: Putin rozpoznaje głębokie g...o operacji na Ukrainie - podsumował Gozev.
Alexander Khinshtein - deputowany Jednej Rosji - zaprzeczył, by fakt zatrzymania miał miejsce. - Całkowita nieprawda, właśnie rozmawiałem z generałem - przekazał na Telegramie.
GW
Inne tematy w dziale Polityka