Emil Czeczko. Fot. Twitter/Nexta
Emil Czeczko. Fot. Twitter/Nexta

Dezerter Emil Czeczko nie żyje. Znaleziono go powieszonego w Mińsku

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 220
Dezerter z polskiej armii, Emil Czeczko, który uciekł w czasie kryzysu uchodźczego na granicy polsko-białoruskiej, nie żyje. Od wielu miesięcy oskarżał bezpodstawnie Polskę o zbrodnie wobec uchodźców.

Emil Czeczko znaleziony powieszony w Mińsku

Białoruscy śledczy poinformowali , że 17 marca organy ścigania otrzymały wiadomość o znalezieniu ciała powieszonego Emila Czeczko w jego miejscu zamieszkania w Mińsku.

Polecamy:

Totalizator Sportowy włącza się w pomoc Ukrainie. Każdy może wziąć udział w akcji

Poruszająca okładka "Time'a". Jeden szczegół może nie spodobać się Ukraińcom

Informacje na ten temat podał portal Nexta.

I białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan, który dołączył link do artykułu z news.zerkalo.io.


Białoruscy śledczy rozważają różne wersje wydarzenia, w tym zabójstwo.

Kim jest Emil Czeczko?

Emil Czeczko w swoim ostatnim wystąpieniu, jeszcze kilka dni temu, oskarżał Polskę o wysłanie bojówek ONR do walki z Rosjanami na Ukrainę.

Już po swojej dezercji Czeczko przekonywał białoruskie i rosyjskie media, że brał udział w wielu egzekucjach, w których zginąć miało od 200 do 700 osób. I to tylko w ciągu 10 dni. – Jestem tutaj, aby opowiedzieć o okropnościach ludobójstwa na granicy polsko-białoruskiej. Powinniśmy oddać hołd ludziom, którzy zginęli – powiedział.

Czeczko przyznał się przed kamerami do zabicia około 20 osób dziennie od 9 do 18 czerwca. Jak dodał, masowe egzekucje miały być nadzorowane przez polski kontrwywiad wojskowy.

Przed dezercją mężczyzna pełnił służbę w 11. Mazurskim Pułku Artylerii, wchodzącym w skład 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.

Na Czeczkę w Polsce czekał proces za dezercję - groziła mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Niedawno sąd skazał go prawomocnie na karę 6 miesięcy więzienia i zakaz zbliżania się do matki za znęcanie się nad nią.  

Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (UNHCHR) nie znalazło miejsc pochówku migrantów na granicy polsko-białoruskiej, wskazywanych przez Emila Czeczko.

KW

Czytaj dalej:

Dmitrij Miedwiediew założył konto na Telegramie. Oskarża Zachód o „wściekłą rusofobię”

Premier z wizytą w Gruzji. Polska popiera jej "euroatlantyckie aspiracje"

Ustawa o obronie ojczyzny przeszła przez Senat. Nikt nie był przeciwko

Dziennikarze zbojkotowali antyukraińską konferencję posłów Konfederacji

Były ambasador w Moskwie: Z Putinem, czy bez, Rosja z Ukrainy nie zrezygnuje

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj220 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (220)

Inne tematy w dziale Polityka