Wojska rosyjskie zrzuciły w środę na budynek teatru dramatycznego w Mariupolu ciężką bombę. Wielu ludzi, w tym dzieci, ukrywało się tam przed ostrzałami; liczba ofiar śmiertelnych wciąż nie jest znana.
Blinken za Trumpem: Putin popełnia zbrodnie wojennne
- Wczoraj prezydent Biden powiedział, że w jego opinii na Ukrainie doszło do zbrodni wojennych. Osobiście, tak, zgadzam się. Celowe ataki na cywilów są zbrodnią wojenną - przekazał dziś Anthony Blinken, sekretarz stanu USA ds. bezpieczeństwa.
Zdaniem urzędnika, Rosja nie wykazuje nastawienia do jakiegokolwiek porozumienia czy zawieszenia broni na Ukrainie. - Podziwiamy Ukrainę, że jest w stanie zasiąść do stołu negocjacyjnego, nawet będąc pod ostrzałem każdej minuty, każdego dnia. Jednocześnie nie widziałem żadnych znaczących wysiłków Rosji, by zakończyć wojnę, którą rozpoczęła, w drodze dyplomacji - stwierdził.
Blinken zamieścił też wideo Arnolda Schwarzeneggera. Były gubernator Kalifornii chciał zwrócić uwagę Rosjan na zbrodnie Putina.
- Nie obwiniamy narodu rosyjskiego i chcemy, abyście wiedzieli, co ukrywa przed wami wasz rząd - oświadczył sekretarz stanu USA.
Misja kosmiczna z Rosją - zawieszona
Europejska Agencja Kosmiczna poinformowała o zawieszeniu współpracy z Rosją. Nie będzie zatem misji łazika ExoMars. Decyzję przekazano dzisiaj w Paryżu.
W związku z sankcją, Rosjanie zakomunikowali, że sami wyprawią się na Marsa.
Zełenski odwiedził rannych cywilów w szpitalu
Wołodymyr Zełenski przybył do szpitala w obwodzie kijowskim. Porozmawiał tam m.in. z członkami rodziny ze wsi Vorzel, która przeżyła ostrzał rosyjski podczas ewakuacji.
Wiceszef Rosgwardii aresztowany przez FSB
Generał Roman Gawriłow, zastępca dowódcy rosyjskiej Gwardii Narodowej, został zatrzymany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa - poinformował w czwartek na Twitterze szef portalu śledczego Bellingcat Christo Grozew.
Według Grozewa, doniesienia o zatrzymaniu Gawriłowa potwierdziły trzy niezależne źródła.
Przyczyną aresztowania miało być "doprowadzenie do wycieku informacji wojskowej, co skutkowało stratami osobowymi" lub "nierozważne gospodarowanie paliwem".
Obwód charkowski. Zniszczono rosyjską kolumnę
Kolumna oddziałów rosyjskiego 437. pułku szkoleniowego i batalionowej grupy taktycznej 26. pułku pancernego podążała w kierunku Kamianki w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy, jednak została skutecznie zatrzymana przez żołnierzy ukraińskich - poinformował w czwartek na Facebooku naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.
Szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował w czwartek o przeprowadzeniu w regionie 49 ostrzałów przez wojska rosyjskie.
– Wróg nie osiągnął swojego celu, żadna ofensywna operacja okupantów nie powiodła się – wskazał.
Rosjanie gwałcą i zabijają ludność cywilną
Rosyjscy najeźdźcy gwałcą i zabijają ludność cywilną w miejscowościach otaczających Kijów; są setki takich przypadków, to ludobójstwo – oświadczył na briefingu doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, cytowany w czwartek przez agencję Interfax-Ukraina.
– W miastach wokół Kijowa użycie przemocy przeciwko miejscowej ludności jest systematycznie obserwowane. Wcześniej były to pojedyncze przypadki, ale sytuacja się pogorszyła. Rosyjska armia celowo niszczy ukraińską ludność. To ludobójstwo. Są setki takich spraw, nawet nie dziesiątki – powiedział Arestowycz.
Reuters: Ukraina rozpoczęła siewy zbóż jarych
Ukraina rozpoczęła siewy zbóż jarych w niektórych regionach - poinformował w czwartek agencję Reuters ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki.
Ukraina rozpoczęła siew zbóż jarych w niektórych regionach, ale nie rozpoczęto jeszcze masowej kampanii siewnej - powiedział Reutersowi Wysocki.
Reuters dodał, że według urzędnika, z powodu rosyjskiej inwazji "nie można na razie przewidzieć, ile zboża zostanie zasiane w Ukrainie".
Wcześniej media zwracały uwagę, że wojna w Ukrainie może wpłynąć na zasiewy, a w konsekwencji zaburzyć cykl dostaw produktów rolnych. Pisał o tym m.in. The Economist.
Ukraina twierdzi, że zniszczyła 1/3 rosyjskiego lotnictwa
Szacujemy, że dotychczas zestrzeliliśmy jedną trzecią posiadanych przez Rosję samolotów - powiedział w czwartek w rozmowie z telewizją 24 Kanał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował wcześniej o zniszczeniu w środę 10 samolotów sił rosyjskich.
"Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy nadal aktywnie działają na rzecz pozbawienia okupantów możliwości dominacji w powietrzu" - dodał ukraiński sztab.
Dramatyczna sytuacja w Mariupolu
Według ukraińskiego portalu informacyjnego NEXTA, od początku rosyjskiej inwazji w tej portowej metropolii na południowo-wschodniej Ukrainie zginęło 2 400 osób.
Według informacji przytaczanych przez ukraińskie media w mieście od prawie dwóch tygodni nie ma prądu, gazu ani wody. W oblężonym mieście przebywa około 400 000 osób, temperatury w ciągu nocy sięgają minus 5 stopni.
Wśród obiektów bombardowanych w środę przez Rosjan znalazły się min. teatr i budynki basenu, pod gruzami znajdowały się kobiety z dziećmi i kobiety w ciąży - poinformował na Facebooku Pawło Kyryłenko, szef władz obwodu donieckiego. Budynek teatru był oznaczony widzianym z powietrza napisem "Dzieci".
80 proc. miasta pod gruzami
Zastępca mera Mariupola Serhij Orłow powiedział w czwartek w wywiadzie dla ukraińskiej wersji magazynu "Forbes", że 80-90 proc. miasta zostało zbombardowane przez rosyjskich najeźdźców.
- 80-90 proc. miasta zostało zbombardowane. Nie ma ani jednego budynku bez uszkodzeń. Wszystkie są zniszczone lub uszkodzone - powiedział Orłow.
Poinformował także, że według stanu na 13 marca miasto oficjalnie potwierdziło śmierć 2358 osób. - Trzeba zrozumieć, że są to zwłoki, które były na ulicy. Pod gruzami wciąż są ludzie, o których nie wiemy. Dlatego tę liczbę można pomnożyć przez 1,5-2. (Zwłoki) chowamy głównie w masowych mogiłach – powiedział zastępca mera Mariupola.
Cywile w schronie pod teatrem przeżyli
Schron bombowy pod zaatakowanym przez siły rosyjskie teatrem w Mariupolu wytrzymał; zaczęto uprzątać gruzy, ludzie wychodzą żywi - poinformował w czwartek deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Serhij Taruta.
"Po strasznej nocy i braku informacji, w 22. dniu wojny o poranku wreszcie dobre wieści z Mariupola. Schron bombowy wytrzymał. Zaczęto uprzątać gruzy, ludzie wychodzą żywi" - przekazał Taruta na Facebooku.
Informacja nie została dotąd potwierdzona przez ukraińskie władze centralne ani przez władze regionalne w Mariupolu.
Ewakuacja z Mariupola
W środę udało się ewakuować z miasta 11 000 osób - poinformowała rada miejska Mariupola, opuścili oni miasto w kolumnie około 2 500 samochodów osobowych, która wyjechała z Mariupola w kierunku Zaporoża. Według mera oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola, prywatne samochody są wypuszczane z miasta. Około 6 500 samochodów mogło opuścić Mariupol w ciągu ostatnich dwóch dni.
Wobec braku zawieszenia broni ludzie musieli opuszczać miasto pod ostrzałem.
Morawiecki do Bidena, Johnsona, Macrona i Scholza: Jedźcie do Kijowa tak jak ja
Zełenski: Nie wybaczymy ani jednej zabitej duszy
- W obleganym Mariupolu, rosyjskie lotnictwo celowo zrzuciło superciężką bombę na teatr dramatyczny w centrum miasta. Ukrywały się tam setki ludzi (...) Budynek jest zniszczony. Liczba ofiar śmiertelnych jest nadal nieznana. Rozrywa mi się serce od tego, co Rosja robi naszym ludziom. Naszemu Mariupolowi, obwodowi donieckiemu - powiedział w nocy ze środy na czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu opublikowanym w serwisie Facebook.
"Nie zapomnimy nikogo, czyje życie zabrali okupanci. Nie wybaczymy ani jednej zabitej duszy. Wieczna pamięć wszystkim ofiarom tego terroru! Wszystkim ofiarom wojny rozpętanej przez państwo rosyjskie" - dodał.
Zełenski zapewnił, że strona ukraińska jest gotowa przestrzegać zawieszenia broni, by zapewnić ewakuację ludzi.
- Jesteśmy gotowi do ewakuacji ludzi i wysłania pomocy humanitarnej. Ale nie możemy narażać ludzi na rozstrzelanie na drodze. Zrozumcie nas. Nie ma takiej zbrodni wojennej, której rosyjskie wojsko by nie popełniło - podkreślił.
Wezwał jednocześnie żołnierzy nieprzyjaciela do składania broni. - Jeśli wasza wojna, wojna z narodem ukraińskim, będzie trwała nadal, matki Rosji stracą więcej dzieci niż podczas wojny afgańskiej i czeczeńskiej razem wziętych. Po co wam to? Każdy rosyjski żołnierz, który złoży broń, dostanie szansę, szansę na przeżycie - zaapelował ukraiński prezydent.
Relacjonując negocjacje pokojowe z Rosją, określił swoje priorytety. - Negocjacje trwają. Moje priorytety w rozmowach są dość jasne: koniec wojny, gwarancje bezpieczeństwa, suwerenność, przywrócenie integralności terytorialnej. Realne gwarancje dla naszego kraju, realna ochrona dla naszego kraju - oznajmił.
Burmistrz Melitpola wymieniony na rosyjskich jeńców
Sztab Generalny: wojsko rosyjskie ponoszą straty
Nie odnosząc powodzenia w operacji wojennej na Ukrainie, wojska rosyjskie kontynuują ataki rakietowo-bombowe na infrastrukturę i gęsto zasiedlone dzielnice miast ukraińskich - przekazał w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W komunikacie opublikowanym na Facebooku sztab podkreślił, że wojska rosyjskie ponoszą straty: Mają one "wielkie problemy z uzupełnieniem oddziałów bojowych i pododdziałów zaopatrzenia, personel przeciwnika jest zdemoralizowany, co doprowadziło do zwiększenia liczby przypadków dezercji i odmów ze strony żołnierzy sił zbrojnych FR udziału w wojnie na terytorium Ukrainy" - podał sztab.
W ciągu minionej doby wojska rosyjskie "starały się umocnić i utrzymać obronę zagarniętych odcinków". Rosja "podstępnie działa w przestrzeni informatycznej: dokonuje cyberataków, niszczy nadajniki sygnałów telewizyjnych i radiowych, kontynuuje masową kampanię w celu dyskredytacji najwyższych władz wojskowych i politycznych Ukrainy i jej sił obrony" - głosi komunikat.
Rosja prawdopodobnie zużyła o wiele więcej broni wystrzeliwanej z powietrza niż planowała i w efekcie teraz używa starszej, mniej precyzyjnej broni, która powoduje więcej ofiar wśród ludności cywilnej - oceniło w środę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosja nie jest w stanie wygrać tej wojny. Ale Ukraina też nie
Rakieta spadła na budynek w Kijowie
Co najmniej jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po tym, jak szczątki zestrzelonej rosyjskiej rakiety uderzyły w budynek mieszkalny w stolicy Ukrainy, Kijowie, poinformowały w czwartek ukraińskie służby ratunkowe.
W komunikacie podano, że szczątki zestrzelonej przez ukraińską obronę przeciwlotniczą rosyjskiej rakiety uderzyły w 16-piętrowy budynek o 5:02 rano czasu lokalnego, dodając, że do tej pory ewakuowano 30 osób i ugaszono pożar.
Wojska rosyjskie ostrzeliwały całą noc Rubiżne w obwodzie ługańskim; w Marafie pod Charkowem pociski spadły na szkołę - informują w czwartek rano władze lokalne.
Inne tematy w dziale Polityka