Dwóch z zarażonych pacjentów przebywa w płockim szpitalu pod respiratorem. W tym samym czasie w szpitalu tymczasowym leczy się 25 chorych. Trzech z nich przebywa na intensywnej terapii.
COVID-19 staje się zwykłą chorobą zakaźną
Wygaszenie szpitala wiąże się z tym, że placówka, którą zbudował PKN Orlen definitywnie zakończy swoją działalność (a nie jak wcześniej przeszła w stan pasywny.
- Minister musi to określić w decyzji, na którą czekamy - stwierdził dyrektor szpitala.
Zobacz: Wielcy polscy ekonomiści na monetach kolekcjonerskich NBP
Szpital będzie działał do końca marca
Wojewoda mazowiecki podjął jednak decyzję, by wycofać wszystkie łóżka w szpitalu przy ul. Miodowej przeznaczone dla pacjentów z COVID-19 wraz z końcem marca. Po tym terminie pacjenci byliby leczeni na zwykłym oddziale zakaźnym, a ci, którzy są najbardziej zagrożeni (mają choroby współistniejące) - na pozostałych oddziałach.
WP
Czytaj dalej:
- Trudno uwierzyć w to, że najważniejszy polityk rządzący Polską nie zdaje sobie sprawy, że, taki ruch byłby początkiem wojny NATO z Rosją
- Kaczyński w Kijowie: Na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO
- Francja potwierdza, że sprzedawała sprzęt wojskowy Rosji. Wskazuje na wyjątek
- Rosyjska dziennikarka ukarana za protest na żywo. Oto szczegóły
- Jastrzębowski wyciska. Piotr Gursztyn o delegacji do Kijowa
Komentarze
Pokaż komentarze (27)