Niemcy nie chcą dostarczać samolotów bojowych dla Ukrainy. Potwierdził to kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
We wtorek rzecznik Pentagonu John Kirby, odnosząc się do polskiej oferty przekazania myśliwców NATO, powiedział, iż oddanie polskich MiG-ów do dyspozycji USA i ich start z bazy USA-NATO w Ramstein budzi poważne obawy dla całego Sojuszu Atlantyckiego.
W środę premier Mateusz Morawiecki wyjaśniał, że Polska nie zgodziła się, aby samodzielnie dostarczać Ukrainie samoloty, ponieważ musi to być decyzja całego NATO.
Czytaj też:
Niemcy nie dostarczą samolotów bojowych dla Ukrainy
O kwestie dostarczenia samolotów bojowych został zapytany kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Według niego Niemcy "dostarczyły wszystkie rodzaje materiałów obronnych", w tym również broń, jednak zaznaczył, że samoloty bojowe nie wchodzą w grę i nie stanowią części wysłanego wyposażenia.
W komunikacie przekazanym przez służby prasowe niemieckiego rządu wskazano, że należy zrobić wszystko, aby zapobiec rozlaniu się na NATO wojny w Ukrainie.
Scholz był też pytany o to, czy Niemcy stanowczo sprzeciwiają się zakazowi importu energii od Rosji. Kanclerz stwierdził, że już od kilku miesięcy trwają prace nad zmniejszeniem zależności Niemiec od importu paliw kopalnych.
Jak dodał, "jest wiele kwestii technicznych, które należy rozwiązać".
SW
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka