Trwa dyskusja o tym, czy Polska powinna przekazać nasze Migi Ukrainie. Amerykanie chcieli od nas takiej deklaracji, polskie MSZ informuje, że chętnie przekaże samoloty, ale Amerykanom. Co oznacza taka deklaracja naszej dyplomacji, czy w ogóle przekazywanie samolotów ma sens, a jeśli tak, to w jaki sposób?
Trudno się oprzeć wrażeniu, że to, z czym mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach w relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, było to coś, co można określić mianem publicznej dyplomacji. Najpierw komisarz Borell, a potem Stany Zjednoczone poprzez Sekretarza Stanu wywierały presję publiczną na nasz rząd. I nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych dało odpowiedź będącą polemiką z dyplomacją USA. Uważam, że dyplomacja lubi ciszę. Taka wymiana opinii powinna mieć charakter poufny. Nie rozumiem też, czemu w piśmie MSZ zostali wymienieni prezydent i rząd. Nacisk na Polskę był ze strony Sekretarza Stanu. I odpowiedź powinna być na poziomie MSZ.
Czytaj też:
Jednak stanowisko naszego ministerstwa spraw zagranicznych zakłada przekazanie Migów nie bezpośrednio Ukrainie, ale Stanom Zjednoczonym. Czyli podziela Pana opinię?
Tu można jednak odbić piłeczkę – prowadząc publicznie dyplomatyczne dyskusje dajemy do zrozumienia, że chcemy pomóc, ale w ramach całego NATO. Poza tym Amerykanie też prowadzili publiczną dyplomację, ujawniali nawet informacje wywiadu dotyczące aktywności Rosji?
Zupełnie czym innym jest postępowanie Stanów Zjednoczonych wobec Rosji w sytuacji zagrożenia wojennego, a czym innym są negocjacje, czy spory między sojusznikami. Wejście w publiczną polemikę było moim zdaniem nietrafną decyzją. Tak samo przenoszenie sprawy na wyższy poziom. Warto wyjaśnić, że rzecznik Pentagonu dwukrotnie wprowadza opinię publiczną w błąd. Nie było żadnej propozycji strony polskiej w sprawie samolotów. Była presja zachodnia, na którą my odpowiedzieliśmy. Po drugie, my nie proponowaliśmy by Migi stacjonowały w Niemczech i stamtąd wykonywały misje bojowe. Sugerujemy, że przekażemy Migi USA, by to sojusz wystąpił w roli darczyńcy wobec Ukrainy.
Amerykanie przekażą Polsce systemy PATRIOT. Na ile wzmocni to nasze bezpieczeństwo?
Przeczytaj też:
Co rząd ma zrobić w związku z wywołanym wojną kryzysem? Ekspert proponuje talony na paliwo
Polska się zbroi w Patrioty. Nowoczesny sprzęt od Amerykanów zaraz będzie u nas
Komentarze
Pokaż komentarze (39)