Rosyjski okupant strzela do ludności cywilnej i wykorzystuje kobiety, dzieci i osoby starsze jako żywe tarcze - podał sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy. 24 lutego rozpoczęła się inwazja rosyjska na Ukrainę.
Pod Irpieniem Ukraińcy rozbili kolumnę rosyjskich wojsk
Kolumna wojsk rosyjskich kierująca się na Irpień koło Kijowa została rozbita - podała w sobotę wieczorem agencja Interfax-Ukraina, powołując się na Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Informację tę przekazali funkcjonariusze SBU uczestniczący w walkach.
Przeżył tylko jeden Rosjanin i trafił do szpitala wojskowego w Kijowie - podaje Interfax-Ukraina.
Na sobotę zaplanowany był wyjazd pociągów ewakuacyjnych z Irpienia, który blokuje rosyjskim wojskom drogę do Kijowa i był miejscem ciężkich walk i rosyjskich ataków przez ostatnie dziewięć dni. Rano w sobotę mer miasta poinformował, że tory zostały zbombardowane. Ewakuacja odbywała się autobusami.
W Rostowie nad Donem sztab najemników z grupy Wagnera
W Rostowie nad Donem, na południu Rosji, rozlokowano sztab firmy najemniczej zwanej grupą Wagnera - poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Obwód rostowski, którego głównym miastem jest Rostów, graniczy z Ukrainą.
Polecamy:
Były dowódca NATO zdumiony rosyjską armią
Moskwa. Premier Izraela rozmawiał o Ukrainie z Władimirem Putinem
Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa powiązana - według mediów - z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała w Rosji niezależna "Nowaja Gazieta". Działalność najemnicza jest w Rosji zakazana.
W komunikacie na Facebooku Sztab Generalny oświadczył, że wzrosła aktywność "rosyjskich prywatnych firm wojskowych dotycząca werbowania personelu, który ma doświadczenie służby wojskowej w oddziałach specjalnego przeznaczenia i ma odpowiednie przygotowanie".
Anonymous zablokował stronę FSB?
Hakerzy z Anonymousa twierdzą, że z sukcesem zaatakowali stronę internetową FSB, czyli Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Prawdopodobnie został przeprowadzony atak typu DDoS (ang. Distributed Denial of Service) - informuje portal Ukrainska Prawda.
Siergiej Ławrow z apelem do NATO i UE
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wezwał Unię Europejską oraz NATO do tego, by przestały uzbrajać Ukrainę.
Czytaj dalej:
Sklepy w Rosji wprowadzają ograniczenia na towary. Sankcje zaczynają przynosić skutki?
Rosyjska agencja RIA napisała, że Kreml jest szczególnie zaniepokojony tym, że przenośnie przeciwlotnicze rakiety Stinger znajdą się w rękach terrorystów, którzy mogą chcieć strącać nimi samoloty.
Siergiej Ławrow przekonywał: "Nikt nie zamierza okupować Ukrainy, celem jest denazyfikacja i demilitaryzacja".
Trzecia tura rozmów ukraińsko-rosyjskich
Trzecia tura rozmów ukraińsko-rosyjskich odbędzie się w poniedziałek - poinformował w sobotę wpływowy ukraiński deputowany Dawyd Arachamija na swoim profilu na Facebooku.
"Trzecia runda rozmów odbędzie się w poniedziałek" - napisał Arachamija, który stoi na czele frakcji parlamentarnej proprezydenckiej partii Sługa Narodu. Nie podał żadnych dalszych szczegółów.
Do tej pory odbyły się dwie tury rozmów. Po drugiej z nich, 3 marca doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak powiedział, że strona ukraińska nie osiągnęła rezultatów, na które liczyła, ale porozumiano się w sprawie zapewnienia korytarzy humanitarnych.
Reuters: Nagła wizyta premiera Izraela na Kremlu
Naftali Bennett prowadzi rozmowy z Władimirem Putinem.
Więcej na ten temat tutaj.
Chiny zaniepokojone sytuacją w Ukrainie
"Sytuacja na Ukrainie osiągnęła stan, który nie podoba się Chinom" - powiedział minister spraw zagranicznych tego kraju w rozmowie z Antonym Blinkenem, sekretarzem stanu USA.
Blinken po rozmowie z szefem MSZ Chin
Sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał w rozmowie z chińskim ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi, że Rosja zapłaci wysoką cenę za inwazję na Ukrainę - poinformował w sobotę w oświadczeniu amerykański Departament Stanu.
– Świat wspólnie odrzuca rosyjską agresję i odpowiada na nią, a Moskwa zapłaci wysoką cenę za inwazję na Ukrainę – przekazał rzecznik amerykańskiego resortu dyplomacji Ned Price, cytując słowa Blinkena.
Głównym tematem rozmowy sekretarza stanu USA i szefa chińskiego MSZ była "zaplanowana, niesprowokowana i bezzasadna wojna Moskwy wszczęta przeciwko Ukrainie".
– Sekretarz stanu podkreślił, że świat przygląda się temu, które kraje opowiedzą się za fundamentalnymi zasadami wolności, samostanowienia i niepodległości – dodał Price w oświadczeniu.
Rząd Wielkiej Brytanii zalecił swoim obywatelom opuszczenie Rosji
Powodem ma być m.in. brak dostępnych lotów, a także niestabilność gospodarki.
Specjalny samolot z Rosji do USA
Rosyjskie MSZ poinformowało o specjalnym rosyjskim samolocie dyplomatycznym lecącym z Sankt Petersburga do Waszyngtonu.
Operator: setki tysięcy odbiorców jest pozbawionych gazu
Setki tysięcy konsumentów zostało odciętych od dostaw gazu z powodu działań wojennych w sześciu obwodach Ukrainy - poinformował w sobotę operator systemu przesyłu gazu GTS Ukraina.
"W wyniku walk spółka zatrzymała pracę 16 stacji dystrybucji gazu w obwodach charkowskim, mikołajowskim, zaporoskim, kijowskim, donieckim i ługańskim. Setki tysięcy konsumentów w gospodarstwach domowych pozostają bez gazu" - czytamy w opublikowanym na Facebooku komunikacie.
Marynarka wojenna: w obwodzie mikołajowskim strącono cztery rosyjskie śmigłowce
Ukraińskie siły zbrojne strąciły cztery rosyjskie śmigłowce w leżącym na południu kraju obwodzie mikołajowskim - poinformowała w sobotę Marynarka Wojenna Ukrainy.
Na facebookowym profilu ukraińskiej marynarki umieszczono również zdjęcie jednej ze strąconych maszyn.
Szef władz obwodu Witalij Kim przekazał natomiast, że w pobliżu Mikołajowa zestrzelono trzy śmigłowce. Dodał, że Ukraińcy zajęli też sprzęt przeciwnika.
W pobliżu strąconego rosyjskiego samolotu znaleziono bomby lotnicze
W pobliżu strąconego przez ukraińskie siły pod Czernihowem na północy Ukrainy rosyjskiego samolotu znaleziono trzy bomby lotnicze. Trwa ewakuacja okolicznych mieszkańców - poinformowały w sobotę państwowe służby ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W sobotę ok. godz. 12.40 (11.40 w Polsce) nad Czernihowem strącono wrogi samolot. Maszyna spadła na okolice prywatnego osiedla. Weryfikowane są informacje dotyczące poszkodowanych, uratowano dwie osoby.
USA chcą przekazać 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych na Ukrainie i w Polsce
Administracja prezydenta USA Joe Bidena zwróciła się do Kongresu o zgodę na przekazanie 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych na Ukrainie i w Polsce - poinformował w sobotę w Rzeszowie sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Blinken wskazywał na konferencji po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, że wartości, takie jak wolność, pokój i bezpieczeństwo są dziś pod szczególnym zagrożeniem. "Polacy wiedzą, jak ważna jest obrona wolności, tak samo jak Amerykanie, dlatego będziemy trzymać się razem przy wsparciu Ukrainy wobec dokonanej z premedytacją, bezprawnej i niesprowokowanej inwazji" - oświadczył.
Sekretarz stanu USA ocenił, że Polska jest wiodącym krajem, który odpowiada na kryzys humanitarny wywołany przez agresję na Ukrainę. "Jeśli chodzi o wsparcie dla Polski i innych krajów, administracja prezydenta Bidena zwróciła się do Kongresu o 2,75 mld dolarów na wsparcie służb humanitarnych na Ukrainie i w Polsce" - powiedział.
Wojsko: pod Charkowem siły ukraińskie przeszły do kontrofensywy
Na wschodzie Ukrainy, pod Charkowem walczące z Rosjanami wojska ukraińskie przeszły do kontrofensywy - poinformowały w sobotę Siły Lądowe Ukrainy.
"Stało się to możliwe dzięki niezłomności ukraińskiego narodu, braku przygotowanych rezerw Rosjan, demoralizacji okupacyjnych wojsk i wycofaniu się jednostek tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej" - napisano w opublikowanym na Facebooku komunikacie.
Rosjanie oddali strzały ostrzegawcze w kierunku cywilów demonstrujących w Chersoniu - Ukrinform
Rosyjscy żołnierze oddali strzały ostrzegawcze do ludzi zebranych na proteście przeciwko okupacji w położonym na południu kraju Chersoniu - podała w sobotę na Telegramie agencja informacyjna Ukrinform.
"Rosyjscy okupanci otworzyli ogień ostrzegawczy do ludności cywilnej, ale to nie powstrzymało mieszkańców Chersonia. Na plac wciąż napływają ludzie z całego miasta. Protestują przeciwko rosyjskiej agresji i okupacji" - przekazano.
Zełenski: Granicy z Polską tak naprawdę już nie ma
Jestem niezmiernie wdzięczny prezydentowi Polski Andrzejowi Dudzie za jego zdecydowanie i oddanie dla naszej wspólnej sprawy, jaką jest obrona ludzi - powiedział w sobotę w opublikowanym na Facebooku nagraniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Tak naprawdę nie mamy już granicy z przyjazną Polską, razem stoimy po stronie dobra - dodał.
Pod Czernihowem siły ukraińskie strąciły rosyjski samolot szturmowy
Pod Czernihowem na północy Ukrainy obrona przeciwlotnicza strąciła rosyjski samolot szturmowy - podał w sobotę Ukrinform, powołując się na siły zbrojne.
Wcześniej agencja poinformowała, że tego samego dnia ukraińscy wojskowi zestrzelili rosyjski śmigłowiec. Według portalu Espreso piloci samolotu szturmowego katapultowali się.
Władze: na trasie ewakuacji z Mariupola trwają walki
Trwają walki w obwodzie zaporoskim Ukrainy, na trasie ewakuacji cywilów z Mariupola - poinformował w sobotę szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko. Toczą się rozmowy ze stroną rosyjską w sprawie zawieszenia broni - dodał.
Mamy informacje potwierdzające, że zawieszenie broni jest przestrzegane tylko na terytorium obwodu donieckiego, dalej na trasie ewakuacji przebiegającej przez obwód zaporoski trwają walki - przekazał Kyryłenko w mediach społecznościowych.
"Prowadzimy rozmowy ze stroną rosyjską w sprawie potwierdzenia zawieszenia broni na całej trasie ewakuacji cywilów z Mariupola" - dodał.
Zaapelował, by mieszkańcy wierzyli tylko oficjalnym informacjom.
Koleje: wysadzono tory, którymi miał jechać pociąg ewakuacyjny
Rosjanie wysadzili w powietrze tory pod Irpieniem w obwodzie kijowskim - poinformowały w sobotę ukraińskie koleje państwowe. Trasą miał jechać pociąg z ewakuowanymi ludźmi.
Po wysadzonej linii kolejowej miał jechać transport ewakuacyjny, by ratować mieszkańców miasta atakowanego przez okupantów - napisał w serwisie Telegram przedstawiciel kolei państwowych Serhij Łeszczenko.
Jak dodał, wykoleiły się dwa wagony pociągu, który zmierzał po pasażerów. Ewakuacja będzie teraz odbywać się z innego miejsca.
Mer: Rosjanie ostrzelali osiedle w Białej Cerkwi
Rosjanie ostrzelali osiedle w Białej Cerkwi pod Kijowem - poinformował w sobotę mer tego miasta Hennadij Dykyj. Biała Cerkiew leży ok. 80 km na południe od stolicy Ukrainy.
"Właśnie przeprowadzono atak rakietowy. Trafiono w prywatne osiedle. Szukamy ludzi" - powiedział mer na nagraniu opublikowanym na Facebooku.
Sztab Sił Zbrojnych Ukrainy podał dane o rosyjskich stratach
Od 24 lutego do 5 marca zginęło ponad 10 tys. żołnierzy rosyjskich biorących udział w agresji na Ukrainę - wynika z podanych w sobotę szacunków sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według sztabu Rosja straciła 269 czołgów, 945 wozów bojowych, 105 systemów artyleryjskich, 50 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 19 systemów obrony przeciwlotniczej.
Wśród rosyjskich strat wymieniono także 39 samolotów, 40 śmigłowców, 409 samochodów, 2 kutry, 60 cystern i 3 bezzałogowe statki powietrzne.
Rosjanom kończą się zasoby wojskowe na Ukrainie; nastąpi załamanie logistyczne - ocenił w sobotę minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w opublikowanym na Facebooku wpisie. Podkreślił, że coraz więcej Rosjan dostaje się do ukraińskiej niewoli.
"I to nie pojedynczy żołnierze, ale całe plutony. Ciała tysięcy ich kolegów z klasy (...) pozostały w obcym kraju. Moskwa nie uznaje ich śmierci, bo dla Putina są mięsem armatnim, służącym realizacji imperialnych marzeń. (...) Powtarzam, jedynym sposobem na uratowanie życia przez okupanta jest poddanie się" - zaznaczył szef ukraińskiego resortu obrony.
Będą korytarze humanitarne z Mariupola i Wołnowachy
Z Mariupola i Wołnowachy na wschodzie Ukrainy zostaną otwarte korytarze humanitarne dla cywilów - poinformował w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, cytowany przez Suspilne. Od godz. 9 ma obowiązywać w tym celu zawieszenie broni.
Rozpoczyna się ewakuacja cywilów z położonego na wschodzie Ukrainy Mariupola - poinformował w sobotę szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko. Zawieszenie broni z Rosjanami ma trwać od godz. 9 do 16, a ewakuacja rozpocznie się o godz. 11 (czasu lokalnego).
Miasto pozostaje bez wody i elektryczności. O korytarze humanitarne apelował mer miasta Wadym Bojczenko. - Zawieszenie broni jest konieczne, by "przywrócić funkcjonowanie podstawowych infrastruktur i ustanowić korytarze humanitarne, by sprowadzić żywność i leki do miasta" - tłumaczył.
1200 zł za pomoc uchodźcom z Ukrainy. Premier: Przygotowujemy "tarczę antyputinowską"
Ewakuacja będzie odbywać się miejskimi autobusami z trzech punktów Mariupola. W czasie obowiązywania zawieszenia broni z miasta można też wyjechać własnym środkiem transportu przez tzw. zielony korytarz. Trasa korytarza humanitarnego prowadzi do Zaporoża.
Kyryłenko zaapelował do kierowców, by zabierali jak najwięcej osób. Podkreślił, że kategorycznie zabronione jest zbaczanie z trasy korytarza humanitarnego.
Mariupol i Wołnowacha to miejsca najbardziej zaciekłych rosyjskich ataków w obwodzie donieckim; ich infrastruktura została faktycznie zniszczona, a w mieście doszło właściwie do ludobójstwa - pisze w sobotę portal Ukraińska Prawda.
Dziennikarze Sky News ostrzelani. Wpadli w zasadzkę (WIDEO)
Władze obwodu mikołajowskiego: Pokrzyżowaliśmy plany Putina
Zarówno Odessa, jak i my trwamy i zakłócamy plany wroga; wygląda na to, że Putinowi kończą się zapasy - powiedział w sobotę szef władz obwodowych Mikołajowa Witalij Kim. Trwają zacięte walki o to półmilionowe, portowe miasto na południu Ukrainy.
Według sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiOU) Ołeksija Daniłowa, Mikołajów jest dziś jednym z najbardziej newralgicznych punktów walk.
Kułeba apeluje o kolejne sankcje na Rosję
"Sankcje muszą być zwiększone. Odciąć Sberbank od SWIFT. Embargo na ropę. Zamknąć porty dla rosyjskich statków. Załatać luki kryptowalutowe. Zerwać wszystkie relacje” – zaapelował szef ukraińskiej dyplomacji.
Zełenski: Jestem w Kijowie, nigdzie nie uciekłem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił na Instagramie nagranie, w którym zdementował rozsiewane przez rosyjską propagandę pogłoski, jakoby opuścił swoje biuro w Kijowie i wyjechał z Ukrainy.
Zełenski krytykuje NATO za odmowę nałożenia na Ukrainę strefy zakazu lotów. Mocne słowa
Rosja chce wysłać na Ukrainę 1000 najemników
Rosja planuje wysłanie na Ukrainę nawet 1000 kolejnych najemników i jest gotowa bombardować miasta, by wymusić podporządkowanie, co grozi dużą liczbą ofiar cywilnych – podała w sobotę stacja CNN, cytując anonimowe źródła zachodnie.
Urzędnik ocenił również, że najemnicy przebywający już na Ukrainie "słabo się spisali, napotykając twardszy niż oczekiwano opór ze strony Ukraińców". Jego zdaniem do końca lutego zginęło nawet 200 takich najemników.
Stacja przytacza też opinię zachodniego źródła wywiadowczego, że Rosja wydaje się gotowa do bombardowania miast, by zmusić je do poddania się. „To bardzo prostackie podejście. Cięższa broń nie jest tylko cięższa wagowo, ale wywołuje też większe zniszczenia. Jest też znacznie mniej wybiórcza” – ocenił cytowany urzędnik.
Ważna rosyjska polityk złamała zmowę milczenia. Niebywałe, co ujawniła o Rosji i wojnie
Ukraińscy piloci zaskoczyli ekspertów wojskowych
Ukraina zachowała nadal "znaczną większość" sił powietrznych, w tym samolotów i śmigłowców bojowych oraz maszyn bezzałogowych i systemów ziemia-powietrze - powiedział agencji Reutera przedstawiciel resortu obrony USA.
Wcześniej w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na komunikat dowództwa sił powietrznych Ukrainy, podała, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła od początku wojny co najmniej 39 samolotów i 40 śmigłowców wroga.
Fakt, że dziewięć dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji ukraińskie lotnictwo nadal przeprowadza operacje, a tamtejszy system obrony przeciwpowietrznej uważa się nadal za sprawny, zaskoczył ekspertów wojskowych - pisze Reuters.
Sytuacja w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Ukraina kieruje Zaporoską Elektrownią Atomową; teren obiektu kontrolują Rosjanie - poinformował doradca szefa MSW Ukrainy Wadym Denysenko.
Zarządzanie elektrownią atomową w Enerhodarze w obwodzie zaporoskim jest "w ukraińskich rękach" - przekazał Denysenko, cytowany w piątek późnym wieczorem przez Suspilne. Jak dodał, Rosjanie kontrolują teren obiektu.
Denysenko zaznaczył, że sytuacja w Enerhodarze "dynamicznie się zmienia".
Siły rosyjskie włamały się do budynku władz miejskich i zamknęły się od środka - podał w sobotę na Telegramie mer miasta Dmytro Orłow.
Z kolei personel czarnobylskiej elektrowni atomowej na Ukrainie już 10. dzień jest przetrzymywany przez Rosjan. Pracownicy podzielili się na dwie grupy i pracują na zmianę. Ludzie są zmęczeni psychicznie i fizycznie - podkreślił mer miasta Sławutycz Jurij Fomiczew, cytowany w sobotę przez Hromadske.
Niepokojące wieści od NATO. Jest też pilny apel do Władimira Putina
Okupanci nadal strzelają do ludności cywilnej
Rosyjski okupant strzela do ludności cywilnej i wykorzystuje kobiety, dzieci i osoby starsze jako żywe tarcze - podał w sobotę rano na Facebooku sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy.
"W obliczu nieustającego oporu i świadomości bezprawności swoich działań okupanci nadal strzelają do ludności cywilnej, przeprowadzają ataki rakietowe i bombowe na infrastrukturę krytyczną i domy mieszkalne, szpitale, przedszkola, wykorzystują kobiety, dzieci i osoby starsze jako żywe tarcze" - czytamy w komunikacie.
Siły rosyjskie otworzyły ogień do samochodu z cywilami w miejscowości Bucza pod Kijowem; zginęły dwie osoby, w tym 17-letnia dziewczyna, a kolejne cztery osoby zostały ranne – podał w sobotę na Twitterze portal Kyiv Independent.
Nie pozwalają wyjeżdżać karetkom i zniszczyli karawany
W zajętym Trościańcu, w obwodzie sumskim, na północnowschodniej Ukrainie, Rosjanie zablokowali stację pogotowia ratunkowego i nie pozwalają karetkom wyjeżdżać na wezwania do dorosłych osób.
"Stacja pogotowia ratunkowego w Trościańcu jest zablokowana. Karetki są wypuszczane tylko na wezwania do małych dzieci lub porodów. Jeśli chodzi o sytuacje awaryjne u dorosłych, to karetki nie wychodzą. Pracownicy pogotowia są zastraszani, nie wypuszczani. Trwa ludobójstwo na ludności ukraińskiej" - napisał na Telegramie szef administracji obwodu sumskiego Dmytro Żywycki, cytowany przez Ukrinform.
"Okupanci chcieli też zabrać sobie samochody służb pogrzebowych, ale nie potrafili ich uruchomić i dlatego po prostu otworzyli do nich ogień i zniszczyli. Dlatego jest problem z normalnym pochówkiem mieszkańców, którzy zostali brutalnie rozstrzelani na ulicach Trośćiańca" - dodał Żywycki.
Premier Morawiecki ostry jak nigdy, padły najgorsze zarzuty. Żąda kolejnej dotkliwej kary
Duda do Zełenskiego: Powiedz swoim chłopakom, że mogą spokojnie walczyć
- Byłem dziś na granicy polsko-ukraińskiej w Korczowej i w punkcie recepcyjnym dla uchodźców z Ukrainy. Agata (Kornhauser-Duda – PAP) była w miejscach zakwaterowania kobiet i dzieci z Ukrainy. Mówiłem wieczorem do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego: "Powiedz swoim Chłopakom, że mogą spokojnie walczyć. Ich Rodziny są u nas bezpieczne" – napisał na Twitterze Andrzej Duda.
Straż graniczna poinformowała w piątek, że od 24 lutego z Ukrainy do Polski przyjechało już ponad 700 tys. osób. W piątek, do godz. 15 funkcjonariusze SG odprawili 59,1 tys. podróżnych z Ukrainy.
Biskup charkowsko-zaporski: jesteśmy niemal odcięci od świata
Jesteśmy niemal odcięci od świata i potrzeba nam wszystkiego. Charków cały czas jest ostrzeliwany przez rosyjskie rakiety, samoloty i z armat. W środę np. Rosjanie ostrzelali dworzec, gdzie stali ludzie czekający na pociąg ewakuacyjny – powiedział PAP ordynariusz diecezji charkowsko-zaporskiej bp Paweł Honczaruk.
Ordynariusz diecezji charkowsko-zaporskiej powiedział, że najtrudniejsza sytuacja jest w miastach, gdzie toczą się walki, a więc w Mariupolu, Charkowie, Konotopie, Sumach, w Kijowie i koło Zaporoża. Na reszcie terenu Ukrainy – poza Donbasem – jest spokojnie, nie ma tam ostrzałów. W związku z tym życie powoli się toczy.
Bp Honczaruk zaznaczył, że bardzo dużo mieszkańców zdążyło już opuścić Charków. Niektórzy decydują się teraz, ale z godziny na godzinę jest to coraz bardziej niebezpieczne, bo wojska agresora ostrzeliwują pociągi. Ludzie w Charkowie są przerażeni i zmęczeni życiem w ciągłym napięciu i zagrożeniu śmiercią. Niemal przez cały czas przebywają w schronach lub podziemiach budynków czy kościołów.
Poinformował, że w świątyniach zaczyna brakować Najświętszego Sakramentu.
Biskupi Ukrainy poprosili kilka dni temu, żeby papież Franciszek, podobnie jak św. Jan Paweł II, powierzył Rosją i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi.
Inne tematy w dziale Polityka