Wyrzutnia Strzała-2M. Fot. Wikipedia
Wyrzutnia Strzała-2M. Fot. Wikipedia

Niemiecka prasa uderza w swój rząd. Za to, że przekazał Ukrainie częściowo złom

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 104
Czy Niemcy przekazali Ukrainie zużyty sprzęt do walki z Rosjanami? Gdyby takie informacje pochodziły z mediów, sympatyzujących z Kremlem, stanowiłyby oczywistą taktykę na ośmieszenie wroga. Tymczasem o przestarzałym, a wręcz niesprawnym sprzęcie Bundeswehry, który trafił do Kijowa, pisze "Der Spiegel".

"Spiegel" dotarł do raportów ekspertów Bundeswehry i na nich opiera się sensacyjny artykuł. Według dziennikarzy, maksymalnie 2 tys. pocisków spośród 2700 przeciwlotniczych typu "Strela"  może być jeszcze wykorzystanych. Broń jest produkcji czasów radzieckich, pochodzi z dawnych zapasów Narodowej Armii Ludowej (NVA) Niemieckiej Republiki Demokratycznej. 

Zobacz: 

Jak radzi sobie Polska w czasie inwazji? Czy grozi nam wojna? Rzecznik rządu w Salonie24

Polska złapała agenta GRU. Służby podają, kiedy i gdzie doszło do zatrzymania

Orban straszy ws. sankcji na Rosję. Obawia się, że Europa oberwie rykoszetem

Dalej czytamy, że Bundeswehra już w 2014 r. wycofała tę broń z bieżących operacji wojsk. Od tego czasu drewniane skrzynie z bronią, która ma zostać dostarczona na Ukrainę, spleśniały tak mocno, że żołnierze mogą wchodzić do magazynów tylko w ubraniach ochronnych - twierdzi "Spiegel". W ekspertyzie Urzędu Zaopatrzenia Bundeswehry podkreślono, że prawdopodobnie około 2 tys. pocisków jest jednak "zdatnych do użytku".

Niemieckie wojsko utylizowało część niesprawnych rakiet "Strela". Jeszcze 17 stycznia niemiecki Urząd Zaopatrzenia Sił Zbrojnych oficjalnie stwierdził, że Bundeswehra nie korzysta z tego wyposażenia. Wzmianki na ten temat usunięto na początku marca. 


Ministerstwo Obrony nie chciało komentować szczegółowych pytań dotyczących ewidentnie całkowicie przestarzałej broni. Rzecznik ministerstwa powiedział tylko, że Federalna Rada Bezpieczeństwa nie podjęła jeszcze decyzji o przekazaniu ich Ukrainie. Armia niemiecka zapewnia, że systemy uzbrojenia zostaną poddane kontroli przed ewentualnym dostarczeniem ich na Ukrainę. - Wszystko, co dostarcza Bundeswehra, jest sprawdzane - tłumaczył "Spieglowi" rzecznik Bundeswehry. 

Kierowany pocisk rakietowy "Strela" został opracowany w Związku Sowieckim jako odpowiednik amerykańskiego systemu "Stinger". Ta łatwa w obsłudze broń może być wykorzystywana do zwalczania nisko lecących śmigłowców i samolotów. Dodajmy, że tego typu broń jest w tej chwili kluczowa, gdy rosyjskie maszyny bombardują ukraińskie miasta. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj104 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (104)

Inne tematy w dziale Polityka