Tom Hanks, w ramach projektu “Maluch dla Toma Hanksa” w 2017 roku otrzymał białego Fiata 126p. Uroczyste przekazanie samochodu miało wówczas miejsce w rezydencji polskiego Konsula Generalnego w Los Angeles. Obecnie aktor zdecydował się na oddanie go na charytatywną akcję, której celem jest pomoc osobom wspierającym kombatantów wojennych. Aktualna cena Malucha wynosi 22 500 dolarów.
Zaczęło się od żartu
Podczas kręcenia ujęć do filmu “Inferno” w 2016 roku, Hanks udawał, że otwiera stojącego na ulicy Malucha sugerując, że jest to jego nowy pojazd.
Polskie media szybko podchwyciły temat. Pomysłodawczyni akcji “Nie wypada nie pomagać”, Monika Jaskólska, której celem było wsparcie finansowe Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej postanowiła wykorzystać ten fakt w szczytnym celu.
— Zaproponowała, by mieszkańcy zebrali fundusze i kupili fiacika, a pieniądze, które zostaną, zasilą konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. — podawała wówczas PAP.
Zobacz też:
Prywatny Maluch Toma Hanksa
Ze wsparciem partnerów biznesowych tego projektu, m. in. Rafała Sonika, Fiat 126p z 1974 roku zyskał swoją drugą młodość. Został wyremontowany i spersonalizowany dla Toma Hanksa. Za wykończenie odpowiedzialna była polska firma Carlex Design, zaś remontem zajęli się BB Oldtimer Garage.
Uroczysty odbiór Malucha
Projekt “Maluch dla Toma Hanksa” swój finisz miał 30 listopada 2017 roku w rezydencji Konsula Generalnego w Los Angeles, gdzie aktor osobiście odebrał Fiata. Aktor mówił wówczas, że pokochał swój nowy samochód od pierwszego wejrzenia.
Szczytny cel Toma Hanksa
Aktor niedawno przekazał swojego Malucha organizacji Hidden Heroes, która działa przy Elizabeth Dole Foundation, której Hanks jest ambasadorem. Środki zebrane w licytacji zostaną podarowane rodzinom oraz przyjaciołom opiekującymi się amerykańskimi weteranami wojennymi.
Obecnie cena polskiego Fiata wynosi 22 500 dolarów. Do końca licytacji pozostało 5 dni.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
