FIFA nie zdecydowała się na usunięcie Rosji z rozgrywek, w tym z baraży do mistrzostw świata. PZPN jest nieugięty. "Reprezentacja Polski nie zagra z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny" - oświadczył Cezary Kulesza.
Bez nazwy Rosja i bez hymnu
Oto, co postanowiono i ogłoszono w oficjalnym oświadczeniu:
Na terytorium Rosji nie będą rozgrywane żadne zawody międzynarodowe, a mecze „domowe” będą rozgrywane na terytorium neutralnym i bez widzów
Stowarzyszenie członkowskie reprezentujące Rosję bierze udział we wszelkich zawodach pod nazwą "Związek Piłkarski Rosji (RFU)", a nie "Rosja".
W meczach, w których biorą udział drużyny z Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, nie będzie używana flaga ani hymn Rosji.
Stanowisko PZPN bez zmian
Polacy zapowiedzieli wcześniej, że nie zagrają z Rosją. Potwierdził to prezes PZPN Cezary Kulesza.
- Jeśli FIFA będzie chciała nas wyrzucić, to niech wyrzuca. To co robi ta federacja, to jest wstyd. Konferencja Gianniego Infantino to było jakiś kuriozum - mówił rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.
Zbigniew Boniek napisał krótko, że "nie wierzy".
Potem w polemice z jednym z dziennikarzy dodał, że uważa decyzję za "skandaliczną".
PZPN opublikował na swojej stronie komunikat
"Polski Związek Piłki Nożnej oświadcza, że w wyniku brutalnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i trwającej tam wojny, nie widzi możliwości rywalizowania z reprezentacją Rosji w barażach o awans do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku bez względu na nazwę drużyny złożonej z rosyjskich piłkarzy oraz miejsce rozgrywania meczu" - napisano.
"W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, potępianej niemal na całym świecie, to jedyna decyzja, jaką możemy podjąć. Występ w meczu z reprezentacją Rosji byłby haniebny nie tylko dla naszych reprezentantów, ale dla całego środowiska piłkarskiego, byłby zaprzeczeniem solidarności z narodem ukraińskim. Jako związek piłkarski odmawiamy udziału w meczach barażowych, w których występuje drużyna z Rosji" - dodano w komunikacie.
Jednocześnie PZPN wezwał "władze FIFA do natychmiastowej reakcji na brutalną przemoc, którą codziennie obserwujemy na terytorium niepodległej Ukrainy".
"Jeśli dokument "Polityka praw człowieka FIFA (FIFA’s Human Rights Policy)" to coś więcej niż tylko słowa na papierze, teraz nadszedł czas, aby wprowadzić go w życie, wykluczając Rosyjski Związek Piłki Nożnej z eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze w 2022 roku" - zakończono oświadczenie, podpisane przez prezesa Kuleszę.
"Oni są rosyjskim okrętem wojennym, któremu trzeba powiedzieć, gdzie ma iść" - skomentował szef Canal + Sport.
Rosja szykuje się na baraże
Do oświadczenia FIFA odniósł się Rosyjski Związek Piłki Nożnej.
"Na chwilę obecną RFS nie otrzymał od FIFA informacji o możliwości przełożenia lub odwołania meczów eliminacyjnych mistrzostw świata, które odbędą się w Moskwie 24 i 29 marca" - napisano w komunikacie opublikowanym przez gazeta.ru.
"Nie widzimy podstaw prawnych do odwołania barażu pomiędzy reprezentacjami Rosji i Polski, a następnie spotkania z jednym z zespołów z pary Szwecja - Czechy. RFS kontynuuje przygotowania do tych meczów.
RFS jest gotowa zapewnić wszystkie niezbędne gwarancje przeprowadzenia tych i innych meczów piłki nożnej na terytorium Rosji przy wysokim poziomie organizacji i ze wszystkimi niezbędnymi środkami bezpieczeństwa" - dodano w oświadczeniu.
Rosja miała zagrać z Polską 24 marca w Moskwie w półfinale baraży o awans do mistrzostw świata. PZPN już w sobotę zapowiedział, podobnie jak polscy piłkarze, że kadra biało-czerwonych - w związku z rosyjską napaścią na Ukrainę - nie zamierza grać ze "Sborną".
ja
Inne tematy w dziale Sport