Według informacji Dmytra Kuleby, ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Cypr nie będzie już blokować pomysłu odłączenia Rosji od systemu SWIFT. Podobne decyzje podjęły Włochy, Niemcy i Węgry.
"Mamy to!" - napisał na Twitterze Dmytro Kuleba.
"Cypr potwierdził, że nie będzie blokował decyzji o wyłączeniu Rosji z systemu SWIFT. Nasza dyplomacja pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby chronić Ukrainę przed rosyjskimi najeźdźcami" - czytamy we wpisie ministra.
SWIFT to globalny system wymiany informacji między instytucjami finansowymi.
Wielkie wsparcie
"Właśnie zapisuje się nowa karta w historii naszych państw. Premier Włoch Mario Draghi przez telefon poinformował mnie, że jest za odłączeniem Rosji od SWIFT" - poinformował później na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. W dalszej części Tweeta stwierdził, że Ukraina musi stać się częścią Unii Europejskiej.
Odcięcia Rosji od SWIFT nie będą blokowały również Węgry. W tej sprawie z Orbanem rozmawiał premier Mateusz Morawiecki.
"Rozmawiałem dzisiaj ponownie z premierem Węgier V. Orbanem. I po raz kolejny zapewnił mnie o poparciu dla daleko idących sankcji skierowanych wobec Rosji. W tym także o zablokowaniu systemu SWIFT" - napisał premier na Twitterze.
Joe Biden ma teraz wolną rękę
System SWIFT jest zarządzany przez Amerykanów. Kiedy Joe Biden ogłaszał pierwszą część sankcji dla Rosji, tłumaczył, że nie użył tej - jak niektórzy to nazywają - "opcji atomowej", ponieważ spotkał się ze sprzeciwem europejskich partnerów: Niemców, Węgrów, Włoch i Cypru.
Wielka Brytania i Polska od początku gorąco namawiały do odcięcia Rosji od przepływu pieniędzy.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka