Nie ma mowy o wysyłaniu wojsk NATO, czyli również wojsk polskich, na Ukrainę. Na dzień dzisiejszy nie jest to rozpatrywane - mówił w piątek szef BBN Paweł Soloch.
Podczas rozmowy na antenie Radia Zet szef BBN został zapytany, czy nie będzie interwencji NATO na Ukrainie.
- Nie przesądzajmy tak definitywnie sprawy - odpowiedział.
- Zobaczymy, jak dalej ta sytuacja będzie się rozwijała - dodał.
Amerykanie nie będą się wtrącać
W audycji przypomniano też słowa prezydenta USA Joe Bidena, który w czwartek powiedział, że amerykańskie wojska nie będą brały udziału w wojnie, o ile Rosja nie wkroczy na terytorium NATO.
- Również z naszej strony nie ma mowy o wysyłaniu wojsk Sojuszu, czyli również wojsk polskich, na Ukrainę. Nie ma o tym mowy, i na dzień dzisiejszy nie jest to rozpatrywane. To mogę potwierdzić - mówił Soloch.
Prezydent zwoła RBN?
Szef BBN był także pytany, czy prezydent planuje zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, żeby się spotkać z opozycją. Przyznał, że rzeczywiście są takie oczekiwania.
- Prezydent tego nie wyklucza. To nie jest temat, który nie jest brany pod uwagę. Jest bardzo brany pod uwagę - dodał i zaznaczył, że na pewno nie odbędzie się w piątek, bo kalendarz prezydenta jest wypełniony - przed południem ma spotkanie z rządem, później rozpoczyna się szczyt Bukaresztańskiej Dziewiątki, a potem szczyt NATO.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka