"Putin przesuwa teraz granicę rosyjską do Polski" - mówi w czwartek w wywiadzie dla telewizji ARD ekspert ds. bezpieczeństwa Christian Moelling. "Musimy postawić grupę zadaniową NATO w stan podwyższonej gotowości. Wyjaśnić Putinowi: istnieje granica. A to jest wschodnia granica Polski".
"Putin przesuwa granicę rosyjską do Polski"
– Rosja i Putin wywołali wojnę, aby przesunąć granice. Ale to nie jest tylko przesuwanie granic, to jest przesuwanie całego systemu porządku. Będzie to miało ogromne konsekwencje – mówi Moelling.
Polecamy:
Polskie media i operatorzy telefonii reagują na inwazję Rosji na Ukrainie
Niemiecki ekspert ds. bezpieczeństwa: 5000 hełmów Bundeswehry nadal nie dotarło na Ukrainę
Ekspert podkreśla, że "Putin przesuwa teraz granicę rosyjską do Polski. Spodziewam się, że w ciągu najbliższych kilku dni na miejsce przylecą wojska amerykańskie. W perspektywie średnioterminowej NATO musi zrewidować całe swoje planowanie obronne".
"Bundeswehra jest od 20 lat w stanie upadku"
Moelling pytany, jaką rolę może teraz odegrać niemiecka armia mówi: "Bundeswehra jest od 20 lat w stanie upadku. Nikt nie wierzył, że dojdzie do kolejnej wielkiej wojny w Europie. A teraz to już jest. Nie mamy zbyt wielu możliwości podjęcia działań militarnych".
Pewne możliwości Christian Moelling dostrzega "w ramach NATO. I właśnie w tym obszarze musimy teraz działać. Musimy więc postawić grupę zadaniową NATO w stan podwyższonej gotowości, powołać rezerwistów... Wyjaśnić to Putinowi: istnieje granica. A jest to wschodnia granica Polski".
"5000 hełmów Bundeswehry nadal nie dotarło na Ukrainę"
Ukraina żąda dostaw broni od Niemiec. – Według mojej wiedzy, 5000 hełmów Bundeswehry nadal nie dotarło na Ukrainę. To niezwykle żenujące – mówi w tym kontekście Moelling: – Dostawy broni w tym momencie nie przyniosą żadnych korzyści. Zanim dostarczymy broń, będzie za późno. To też było do przewidzenia. Pojawiła się jednak krótkowzroczność i odrzucenie rzeczywistości ze strony rządu federalnego, co jest dramatyczne.
Niemcy "muszą zdać sobie sprawę, że nie są obserwatorem tego konfliktu, ani nie mogą nadal zasłaniać się wysokimi standardami moralnymi" - zwraca uwagę Moelling. – W końcu w ten sposób usprawiedliwialiśmy nasze lata bezczynności. Putin zawsze mógł być pewien, że Niemcy i tak nie wezmą udziału w konfliktach zbrojnych. Teraz mamy wojnę (...) już nie za drzwiami, ale w domu - w demokratycznej Europie, bo Ukraina do niej należy – konkluduje ekspert ds. bezpieczeństwa.
KW
Czytaj dalej:
Joe Biden przedstawił amerykańskie sankcje wobec Rosji
Tusk: Putin dąży do pełnej kapitulacji Ukrainy
Rosja. Protesty przeciwko wojnie na Ukrainie. Zełenski zwrócił się do Rosjan
Pentagon: Celem inwazji jest obalenie ukraińskich władz
Gerhard Schröder zabrał głos w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Inne tematy w dziale Polityka