W Donbasie zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a 12 zostało rannych. Wojsko poinformowało, że ostatniej doby odnotowano 84 przypadki ostrzału z pozycji separatystów, którzy otworzyli ogień z ciężkiej artylerii w stronę osiedli wzdłuż linii frontu.
Minionej doby wiele ataków ze strony sił prorosyjskich skierowanych było w stronę infrastruktury cywilnej. Ostrzelano m.in. elektrociepłownię w mieście Szczastia.
Agencja Reutera podkreśla, że jeśli chodzi o konflikt w Donbasie, to najbardziej krwawa doba w tym roku.
We wtorek wczesnym rankiem na przedmieściach Doniecka były widoczne kolumny pojazdów wojskowych, w tym czołgów i transporterów opancerzonych - informuje agencja Reutera.
Reporter agencji zaobserwował około pięciu jadących w kolumnie czołgów przy jednym z wjazdów do miasta i dwa kolejne w innej jego części.
Na pojazdach nie były widoczne żadne insygnia, ale maszyny pojawiły się kilka godzin po tym, gdy prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie, i zdecydował o wysłaniu na ich teren rosyjskich wojsk, w charakterze "sił pokojowych" - zauważa Reuters.
Agencja dodaje, że jej reporterzy nie widzieli czołgów na ulicach Doniecka w ostatnich dniach.
W kolumnach, oprócz czołgów, widoczne były też transportery opancerzone i ciężarówki. O ruchach wojsk w Donbasie informowały wcześniej również media rosyjskie.
- Uznanie przez Rosję samozwańczych republik może oznaczać jednostronne wyjście Moskwy z porozumień mińskich w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
W opublikowanej w nocy odezwie do narodu Zełenski oświadczył, że Kijów kwalifikuje uznanie przez Rosję niepodległości tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej jako naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego.
- Kreml zrobił kolejny krok do odrodzenia ZSRR (...). Jedyne, co dzieli go od tego to Ukraina i ukraińska armia- powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
- Przed nami trudne wyzwanie. Będą straty. Trzeba będzie przejść przez ból, przezwyciężyć strach i smutek. Ale na pewno czeka nas zwycięstwo. Jesteśmy na naszej ziemi i prawda jest po naszej stronie - oświadczył minister.
ja
Inne tematy w dziale Polityka