Lukas Podolski na swoim oficjalnym koncie mocno zaatakował Krzysztofa Stanowskiego. Wszystko dlatego, że piłkarz Górnika Zabrze nie jest fanem technologii VAR i anulowanych bramek po minimalnych spalonych. Do takiego doszło w spotkaniu PKO Ekstraklasy Rakowa Częstochowa z Górnikiem Zabrze (1:1).
Pod koniec ligowego starcia - w 91. minucie - Zabrzanie mieli doskonałą okazję do zgarnięcia kompletu punktów. Znakomity strzał Bartosza Nowaka wpadł do bramki Rakowa, ale Górnicy nie mogli cieszyć się z trafienia na wagę zwycięstwa - okazało się, że rozrysowane linie przez VAR potwierdziły kilkucentymetrowego spalonego. Zawodnik klubu z Zabrza miał wysuniętą rękę (albo palce) bliżej bramki Rakowa od obrońcy z Częstochowy.
Wściekłości po meczu PKO Ekstraklasy nie ukrywał Lukas Podolski. Dla mistrza świata z reprezentacją Niemiec, decyzje VAR zabijają emocje w futbolu. - Zaczyna to wyglądać tak, że o wyniku czasem nie decyduje się na boisku, a, jak to mówią w Niemczech, w piwnicach, gdzie siedzą sędziowie - mówił dziennikarzom.
Podolski emocje po remisie przeniósł do mediów społecznościowych, gdzie starł się z Krzysztofem Stanowskim. Właściciel "Weszło" i dziennikarz "Kanału Sportowego" krytykował postawę piłkarzy i trenera Górnika Jana Urbana, którzy narzekają na prawidłową decyzję sędziów.
- Uznajcie im bramkę ze spalonego, bo był niewielki i można było nie zauważyć - komentował Stanowski.
Reakcja Podolskiego mogła zdziwić dziennikarza, choć nie do końca wiadomo, czy gwiazda Górnika Zabrze sama prowadzi profil na Twitterze.
- Obiektywizm? Gdzie jest moment, w którym piłka wychodzi na aut przed podyktowanym rzutem karnym i dlaczego nie był analizowany? Gdzie jest klatka z momentem podania przy spalonym i nagranie z wozu? - dopytywał piłkarz.
- Ty się lepiej Najmanem zajmij, bo to jest partner do dyskusji na Twoim poziomie - dodał uszczypliwie Podolski, nawiązując do wielu awantur między byłym zawodnikiem MMA Marcinem Najmanem, a Krzysztofem Stanowskim.
- No obiektywizm, czyli coś, co administratorowi tego konta nic nie mówi. Pozdrów Łukasza - odparł Stanowski, którego zdaniem w mediach społecznościowych nie udziela się były reprezentant Niemiec, a jeden z jego ludzi.
Profil Podolskiego śledzi na całym świecie 3,4 mln fanów sportu. Po dołączeniu do Górnika Zabrze, klub ma przede wszystkim profity wizerunkowe i sprzedażowe z głośnego transferu mistrza świata. W sezonie 2021/2022 Podolski w 19 rozegranych spotkaniach dla śląskiej drużyny zdobył zaledwie 4 bramki.
GW
Inne tematy w dziale Sport