Pandemia koronawirusa uwydatniła wszystkim, że praca zdalna jest potrzebna. - Pracujemy nad wpisaniem jej do Kodeksu pracy. Jest szansa, że nowe przepisy będą wprowadzone jeszcze w tym półroczu - zapewniła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. W grę wchodzą testy na obecność alkoholu u pracowników w miejscu pracy.
Zgodnie z nowymi przepisami, pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom, opiekującym się osobą z niepełnosprawnością i kobietom w ciąży. Projekt w tej sprawie niebawem ma trafić pod obrady Rady Ministrów. Będzie to niewątpliwie rewolucja na rynku pracy i dobra wiadomość dla wszystkich, ceniących pracę z domu.
Minister Maląg w rozmowie z PAP przypomniała, że wprowadzenie pracy zdalnej było jednym z działań podjętych w czasie pandemii koronawirusa. Zwróciła uwagę, że praca zdalna obowiązuje obecnie na zasadach opartych o tzw. ustawę covidową i o przejściu na tę formę pracy decyduje pracodawca.
Zobacz:
PSL zamiast Solidarnej Polski poprze rząd, Ziobro liderem opozycji? Szokujące scenariusze
Eurowizja 2022. Polska Adele zachwyciła jurorów, wiemy już kto pojedzie do Turynu
Planujesz wyjazd na Ukrainę? Komunikat MSZ jest jednoznaczny
- Oczywiście nie każdą pracę można wykonywać zdalnie, ale dzięki takiej możliwości państwo dobrze poradziło sobie z trudnościami związanymi z pandemią - przyznała Maląg.
Doświadczenia pandemii to jednak nie wszystko, bo - jak wskazała minister - praca zdalna dobrze wpisuje się w realizację celów polityki prorodzinnej. Zdaniem minister, młodzi ludzie oczekują elastycznych godzin pracy, by łączyć karierę z życiem prywatnym.
Zmiany do pół roku
- Pracujemy nad wpisaniem pracy zdalnej do Kodeksu pracy. To już długo trwa, bo każde wprowadzenie zmian w przepisach wymaga rozmów z pracodawcami, stroną społeczną i wypracowania konsensusu - wyjaśniła Maląg.
- Liczę na to, że niebawem ta ustawa trafi na posiedzenie Rady Ministrów i będziemy ją procedować w parlamencie. Jest szansa, że przepisy powinny być wprowadzone jeszcze w tym półroczu - stwierdziła.
Wskazała przy tym, że nowe przepisy zaczną obowiązywać trzy miesiące od odwołania stanu epidemii w Polsce. Propozycje mają zastąpić obecne przepisy o telepracy. - Telepraca jest wykorzystywana tylko w niektórych zawodach. Praca zdalna ma być wykorzystywana szerzej - wyjaśniła potrzebę zmian Maląg.
- Według nowych przepisów praca zdalna będzie obowiązywać zarówno na wniosek pracodawcy jak i pracownika. Zasady, w jaki sposób będzie ona wykonywana, określałby wewnętrzny regulamin obowiązujący u danego pracodawcy - tłumaczyła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.
W kodeksie pracy znajdzie się zapis obligujący pracownika do wskazania pracodawcy miejsca wykonywania pracy zdalnej. - Pracodawca może je skontrolować, ale to oczywiście nie oznacza, że pracownik ma być do dyspozycji pracodawcy 24 godziny na dobę. Czas pracy będzie taki sam, jak w przypadku pracy stacjonarnej - zastrzegła Maląg.
Dofinansowanie kosztów, opieka nad dzieckiem
Z kolei pracodawca będzie zobowiązany pokryć koszty wykonywania pracy zdalnej w miejscu zamieszkania lub innym miejscu wskazanym przez pracownika. - To koszty związane z serwisem, eksploatacją i konserwacją narzędzi pracy, w tym urządzeń technicznych, niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, koszty energii elektrycznej oraz niezbędnych usług telekomunikacyjnych. To wszystko będzie uregulowane w regulaminie wewnętrznym, który będzie obowiązywał w danym zakładzie pracy - wyliczała minister.
- Pracodawca nie będzie mógł odmówić pracy zdalnej m.in. rodzicom, którzy wychowują dziecko do 4. roku życia, rodzicom, którzy opiekują się osobą z niepełnosprawnością, czy też kobietom w ciąży. Ta grupa ma być szczególnie uprzywilejowana - podkreśliła Maląg.
Przedsiębiorcy analizują koszty pracy zdalnej z kosztami pracy wykonywanej w firmie i biorą pod uwagę m.in. opłaty za wynajem biura. Zmiana w kodeksie ma służyć oszczędnościom, gdy nie ma potrzeby wynajmu lub zakupu biura.
- Praca zdalna dobrze sprawdza się w zawodach informatycznych, czy tych związanych z administracją. Musi być jednak zachowana równowaga w stosowaniu pracy zdalnej. Czasami jest też potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem, wyjścia z domu, wymiany myśli - stwierdziła minister Maląg.
Pracodawca sprawdzi pracownika pod kątem trzeźwości
Resort planuje także znowelizować ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. - Pracodawca będzie mógł wykonać badania na poziom zawartości alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu w organizmie pracownika. Do tej pory takiej możliwości nie było. Badanie będzie mogło być wykonane przez pracodawcę - ujawniła.
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo