Koronawirus pojawił się w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, zamieszkałego przez licznych polskich artystów z dawnych lat. Przebywa tam m. in. Jerzy Połomski czy Zofia Kucówna. Mieszkańcy domu opieki poddani zostali izolacji oraz mają zakaz odwiedzin przez rodzinę.
Seniorzy uwięzieni w domu opieki
Z powodu pandemii, mieszkańców domu opieki w Skolimowie obowiązują pewne zasady związane z przestrzeganiem reżimu sanitarnego. Nie mogą oni bez konkretnego powodu opuszczać swoich pokoi czy spożywać wspólnych posiłków na stołówce. Nie mogą także spotkać się z najbliższymi. W ostatnim czasie doszło tam też do kilku przypadków zachorowań. W listopadzie zakażona COVID-19 została Barbara Krafftówna, która mimo pokonania choroby, z powodu osłabienia zmarła 23 stycznia. W późniejszym czasie doszło do kolejnych zachorowań, również wśród personelu.
W domu opieki w Skolimowie mieszka obecnie około 50 osób. Wśród nich znajduje się m. in. Jerzy Połomski, Andrzej Szopa czy Zofia Kucówna. Z bliskimi nie widzieli się oni już od kilku miesięcy, a jedyny kontakt z nimi nawiązywany jest telefonicznie. Zakazane są również odwiedziny stałych gości domu – m. in. Teresa Lipowska czy Irena Santor.
Zobacz też:
Dobre wieści ze Skolimowa
“Super Express” ustalił, że osoby z personelu pokonały już infekcję i wróciły do pracy. Ponadto, w ciągu kilku dni seniorzy znów będą mogli przyjmować gości.
— Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem i nikt nie zachoruje, w przyszłym tygodniu zostanie otwarta weranda w ogrodzie, w którym mieszkańcy będą mogli spotkać się po miesiącach ze swoimi bliskimi – mówi rozmówca “Super Expressu”.
Na temat obecnej sytuacji wypowiedziała się Irena Santor, która mimo trudnych czasów zachowuje optymizm.
— Trzeba mieć nadzieję, że wkrótce COVID się skończy i taras przy ogrodzie zostanie otwarty, by goście mogli odwiedzać mieszkańców. Ja sama nie wiem, czy będę się tam pojawiała. Odwiedzałam Skolimów, kiedy był tam mój mąż, przy okazji spotykałam się z innymi mieszkańcami... Ale to było już dawno temu — mówi “Super Expressowi” piosenkarka.
Połomski samotny w domu opieki
Jerzy Połomski ma już 89 lat. Przez lata mieszkał na Mokotowie. W zeszłym roku zdecydował się na przeprowadzkę do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich im. Wojciecha Bogusławskiego w Skolimowie. Swoje mieszkanie przepisał na menedżerkę Violettę Lewandowską, z zastrzeżeniem, że do końca życia zachowa do niego prawa.
— Sam dużo wcześniej postanowił, że gdy już nie będzie mógł samodzielnie funkcjonować, to przeniesie się do Skolimowa. Sam dla siebie wybrał to miejsce — mówiła Lewandowska w rozmowie z gazetą "Świat i Ludzie".
W mediach nie brakuje doniesień o tym, że Jerzy Połomski jest nieszczęśliwy i samotny w Skolimowie. Do tego narzeka na problemy zdrowotne.
— Jerzy ma problemy ze słuchem, nie nosi aparatu, przez co nie słyszy, co się do niego mówi. Unika kontaktu z mieszkańcami. Większość czasu spędza w swoim pokoju albo na samotnych spacerach po ogrodzie. Ma straszne problemy z pamięcią. Są dni lepsze i gorsze — ujawnili na łamach "Super Expressu" lokatorzy Domu Artystów w Skolimowie.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości