W związku z napięciem na Wschodzie wielu wyborców siłą rzeczy skupia się przy prezydencie i rządzie. Wydaje mi się, że gdyby nie napięta sytuacja, zagrożenie wojenne, to koszty poniesione przez PiS związane z Polskim Ładem byłyby znacznie większe – mówi Salonowi 24 dr Andrzej Anusz, politolog, Instytut Piłsudskiego.
Prawo i Sprawiedliwość 32.5 proc. wzrost o dwa punkty procentowe. Koalicja Obywatelska 29,5 proc. i wzrost aż o osiem punktów. Na ile trwała to tendencja i czy Zjednoczona Prawica może już poważnie bać się konkurencji?
Dr Andrzej Anusz: To, czy ten trend okaże się trwały, czy nie, zobaczymy jeszcze w kolejnych sondażach. Na pewno jednak można wskazać na dwa główne czynniki – umocnienie się Koalicji Obywatelskiej jako głównej siły opozycyjnej, zdominowanie konkurencji po stronie opozycji. I tu odpowiedź na to, dlaczego akurat Koalicja Obywatelska jest tą siłą, która zyskuje, jest dosyć prosta. Ten sondaż jest w jakimś sensie wynikiem błędów przy wdrażaniu Polskiego Ładu przez obóz Zjednoczonej Prawicy.
Przeczytaj też:
Ziobro o wyroku TSUE i o odejściu z rządu
Jednak są inne badania, w których Polaków wprost zapytano o Polski Ład. I odpowiedzieli, że Polski Ład nie wpłynął na zmianę preferencji wyborczych?
Ale to nie zaprzecza temu, że przez Polski Ład partia rządząca ponosi wizerunkowe straty a opozycja zyskuje. Bo gdy zapytamy przeciętnego respondenta o rządowy program, to jest on dla niego abstrakcją. Ale gdy widzi drożyznę, problemy z wyliczaniem podatku, zamieszanie księgowe, to ocenia to krytycznie. A nazwy Polski Ład może nawet nie kojarzyć. Natomiast to Koalicja Obywatelska jest najbardziej zdecydowanym krytykiem tych wpadek rządu przy wdrażaniu Polskiego Ładu. Bo zarówno Polska 2050 jak i Polskie Stronnictwo Ludowe są tu mniej wyraziste. Więc nic dziwnego, że to KO zyskuje najbardziej.
Ale też Zjednoczona Prawica nie traci masowo poparcia. Co jest tego powodem?
Tak, tu tendencja jest ciekawa, bo błędy były ewidentne. Do tego rząd się do nich przyznał, poprzez dymisję ministra finansów i jego zastępców. Widać, że ludzie są niezadowoleni a KO zyskuje. Natomiast drastycznych spadków PiS nie widać. Wydaje mi się, że jest to efektem sytuacji międzynarodowej. W związku z napięciem na Wschodzie wielu wyborców siłą rzeczy skupia się przy prezydencie i rządzie. Wydaje mi się, że gdyby nie napięta sytuacja, zagrożenie wojenne, to koszty poniesione przez PiS związane z Polskim Ładem byłyby znacznie większe.
Przeczytaj też:
Czy istnieje wypalenie zawodowe wśród polityków?
Renata Gabryjelska: Dużo robiłam dla innych, mało dbałam o siebie
Polski Ład dla firm. Ulgi i estoński CIT
Inne tematy w dziale Polityka