Katarzyna Augustynek, znana jako babcia Kasia znów znalazła się w centrum uwagi, a dokładnie centrum uwagi policji, która kolejny raz musiała interweniować w sprawie krewkiej aktywistki. Do sieci trafiło nagranie z zajścia z udziałem babci Kasi.
Do incydentu doszło w poniedziałek wieczorem na Placu Piłsudskiego w Warszawie, tuż pod pomnikiem na cześć ofiar katastrofy smoleńskiej.
Babcia Kasia do policjanta: Nie dotykaj mnie swoim tłustym brzuchem!
Pomnika pilnowała grupa policjantów. Nagle zjawiła się Katarzyna Augustynek w towarzystwie kilku osób. Kobieta zaczęła szarpać się z funkcjonariuszem.
- Przepychasz mnie brzuchem. Nie drzyj się na mnie. Nie dotykaj mnie swoim tłustym brzuchem! - krzyczała babcia Kasia do policjanta.
Mundurowy próbował uspokoić kobietę i zażądał, by odstąpiła od niego, w pewnym momencie powiedział dość "dość". Ale babcia Kasia nie odpuściła.
- Gówno mnie obchodzi twoje dość(...)Ty się na mnie pchasz. Jesteś na moim utrzymaniu - wykrzykiwała.
Polecamy:
Na filmiku widać też chwilę, w której babcia Kasia oddaliła się od pomnika. - Nie chciałam, żebyście cokolwiek nagrywali. Dlatego was nie zawiadamiałam, nie zapraszałam żadnych mediów, bo wiedziałam, że będzie taka scysja - oznajmiła Katarzyna Augustyniak.
Katarzyna Augustynek zasłynęła z wielu manifestacji, m.in. antyrządowych i wspierających środowiska lewicowe i feministyczne. Brała udział w prowokacjach tzw. Lotnej Brygady Opozycji.
SW
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo