Mateusz Morawiecki napisał na łamach poczytnego dziennika w Szwecji "Svenska Dagbladet", że "na szyi Europy zaciska się pętla". Premier w taki sposób ostrzega przed imperialnymi zakusami Rosji i przypomina, że bez współpracy i jedności, podzielona Europa nie wygra potyczki z Kremlem.
- Rosja po raz kolejny próbuje naruszyć integralność terytorialną Ukrainy. Kwestionowanie granic suwerennego państwa oznacza jedno - zamach na europejską stabilność i bezpieczeństwo - stwierdził w artykule szef polskiego rządu, dodając, że poważnymi sygnałami ostrzegawczymi była inwazja na Gruzję w 2009 roku i pięć lat później aneksja Krymu. Zdaniem Mateusza Morawieckiego, była to zapowiedź "nowego rozdziału w historii świata zachodniego", gdy Zachód wierzył w wolny od konfliktów świat XXI wieku.
Zobacz:
Czy istnieje wypalenie zawodowe wśród polityków? - ujawnia Zbigniew Girzyński
Renata Gabryjelska: "Dużo robiłam dla innych, a mało dbałam o siebie"
Polski Ład dla firm - ulgi i estoński CIT
Największy kryzys po 1989
Według premiera, obserwujemy największy kryzys polityczny po 1989 roku. - Powinniśmy dziś spojrzeć prawdzie w oczy. Rosyjskie zagrożenie dla pokoju narastało latami przy biernej postawie dużej części europejskich sił politycznych. Wielu przywódców nie miało odwagi ani determinacji, by przeciąć nici powiązań biznesowych z Kremlem - ocenił na łamach "Svenska Dagbladet".
Gra toczy się nie tylko o bezpieczeństwo Ukrainy, ale całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej - stwierdził Morawiecki. - To pętla, która z czasem zaciskała się wokół europejskiej, a nie moskiewskiej szyi. Decydowanie się na niejasne interesy z reżimem, który nie cofał się przed wojną z mniejszymi państwami, przed zabójstwami politycznymi, przed akcjami służb specjalnych przeprowadzanymi na terytoriach państw członkowskich Unii Europejskiej, trudno nazywać tylko krótkowzrocznością. To świadomy akt politycznego cynizmu - analizował.
- Władimir Putin rozgrywa europejskie słabości i kryzysy z cyniczną precyzją. Niestety duża część europejskich elit wyspecjalizowała się w zakładaniu klapek na oczy, chroniących je przed jaskrawością odradzających się rosyjskich ambicji mocarstwowych - krytykował elity polityczne Europy.
Nord Stream 2 wyrazem podziału Europy
Jako przykład, Morawiecki podał zgodę Niemiec na Nord Stream 2. - Wszyscy wiemy o przypadku Gerharda Schroedera, ale to wierzchołek góry lodowej. Wśród wielu europejskich partnerów Gazpromu, Lukoilu, Rosnieftu i spółek budujących Nord Stream 2 znajdziemy byłych premierów, wysokich rangą dyplomatów, prezydenckich doradców oraz ministrów - wspomniał w artykule.
Kolejnym problemem jest to, że dziś zwykli Europejczycy muszą z własnych kieszeni płacić wyższe rachunki za energię z powodu politycznych błędów - argumentował Morawiecki.
W opinii polityka, Putina można powstrzymać dzięki "solidarności i współpracy całego kontynentu". - Europa oraz jej transatlantyccy partnerzy powinni potraktować wydarzenia na wschodniej granicy Unii Europejskiej jako - być może ostatnie - memento - zaznaczył Morawiecki.
Europa wraz z USA może zagrozić Kremlowi sankcjami gospodarczymi oraz groźbą blokady realizacji projektu Nord Stream 2 - uważa polski szef rządu. - To głos nie tylko Polski i krajów Europy Środkowej. W tych ważnych dniach potrzebujemy prawdziwego przywództwa, które odsunie od nas niepokoje i przywróci Europę na drogę bezpieczeństwa i rozwoju - zakończył.
- Aspiracje mocarstwowe naszego wschodniego sąsiada ponownie zagrażają bezpieczeństwu w regionie - oświadczył też Morawiecki na swoim Facebooku, pisząc o rocznicy wywózki Polaków na Sybir z 1940 roku.
Akcja rządu w europejskich mediach
Całostronicowy artykuł premiera Morawieckiego ukazał się w dziale debaty "Svenska Dagbladet", jednego z dwóch najpoczytniejszych szwedzkich dzienników, zarówno w wersji papierowej, jak w internecie.
Tekst premiera jest częścią najnowszej odsłony projektu "Opowiadamy Polskę światu" realizowanego przez Instytut Nowych Mediów przy wsparciu Instytutu Pamięci Narodowej, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Polskiej Agencji Prasowej. Wszystkie teksty tej edycji akcji opublikowane są na portalu www.WszystkoCoNajwazniejsze.pl.
GW
Inne tematy w dziale Polityka