Ukraińscy oligarchowie i biznesmeni opuszczają Ukrainę prywatnymi samolotami. Tylko w niedzielę z Kijowa wyleciało ok. 20 prywatnych i wyczarterowanych samolotów - informuje Ukraińska Prawda. Rząd Ukrainy nie chce zamykać przestrzeni powietrznej.
Eksodus ukraińskich oligarchów
Wśród samolotów, które w niedzielę wyleciały z Ukrainy, jest maszyna oligarchy Rinata Achmetowa, właściciela klubu piłkarskiego Szachtar Donieck. Ukraińska Prawda twierdzi, że sam Achmetow - uważany za najbogatszego mieszkańca kraju - wyleciał z Ukrainy do Zurichu 30 stycznia.
Z kraju wyjechał też w ostatnim czasie też np. oligarcha Wiktor Pińczuk.
Prywatny samolot mieszczący 50 osób na pokładzie zamówił też deputowany prorosyjskiej partii Opozycyjna Platforma-Za Życie, milioner Ihor Abramowycz. Według źródeł portalu samolotem mają wylecieć z Kijowa do Wiednia bliscy jego kolegów z partii oraz partnerów biznesowych.
Rząd Ukrainy nie zamyka przestrzeni powietrznej
Ukraiński rząd w niedzielę podjął decyzję o przeznaczeniu 16,6 mld hrywien (592 mln USD), by utrzymać loty przez ukraińską przestrzeń powietrzną. Ma to "zagwarantować bezpieczeństwo lotów na Ukrainie firmom ubezpieczeniowym i leasingowym" - podkreślił premier Denys Szmyhal.
Według szefa rządu ta decyzja ustabilizuje sytuację na rynku lotniczym i zagwarantuje możliwość powrotu do kraju ukraińskich obywateli, którzy są obecnie za granicą. Wcześniej ministerstwo infrastruktury zapewniło, że przestrzeń powietrzna Ukrainy pozostaje otwarta, a władze będą pracować nad dodatkowymi gwarancjami dla przewoźników.
Większość linii lotniczych kontynuuje działania bez żadnych ograniczeń - zapewnił resort w niedzielnym komunikacie. Zaznaczył przy tym, że niektórzy przewoźnicy doświadczają trudności w związku z "wahaniami" na rynku ubezpieczeń.
Źródła portalu Ukraińska Prawda podały, że międzynarodowe firmy ubezpieczeniowe od 14 lutego przestaną ubezpieczać samoloty latające na Ukrainę w związku z ryzykiem działań bojowych. Dlatego - jak pisze serwis - przewoźnicy będą zmuszeni do anulowania lotów.
Decyzję podjęto z uwagi na informacyjne napięcie w światowych mediach związane z możliwym ryzykiem dla Ukrainy ze strony Rosji - podkreśla Ukraińska Prawda.
W sobotę holenderski przewoźnik KLM ogłosił tymczasowe zawieszenie lotów do Kijowa. W niedzielę samolot ukraińskich linii SkyUP z Madery do Kijowa był zmuszony do wylądowania w Kiszyniowie ze względu na wymogi leasingodawcy i międzynarodowych firm ubezpieczeniowych - pisze Ukraińska Prawda.
Zełenski: Zaprosiłem Bidena do Kijowa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Joe Bidenem w niedzielę zaprosił go do odwiedzenia Kijowa - przekazało biuro ukraińskiego przywódcy. Wizyta Bidena przyczyniłaby się do deeskalacji napięć w regionie - dodano.
"Jestem przekonany, że pański przyjazd do Kijowa w najbliższych dniach, które będą kluczowe dla ustabilizowania sytuacji, będzie wymownym symbolem i przyczyni się do deeskalacji" - powiedział cytowany w komunikacie Zełenski do Bidena.
Biały Dom poinformował, że w blisko godzinnej rozmowie Biden potwierdził zobowiązanie USA na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Dał też jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone, wraz z sojusznikami i partnerami, szybko i zdecydowanie odpowiedzą na jakąkolwiek dalszą agresję Rosji przeciwko Ukrainie. W komunikacie nie zawarto informacji o zaproszeniu Bidena przez Zełenskiego na Ukrainę.
W sobotę Biden rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Według Białego Domu nie przyniosła ona przełomu, a ryzyko rosyjskiej inwazji na Ukrainę w nadchodzących dniach pozostaje znaczące. W ostatnich dniach zarówno USA, jak i Rosja częściowo ewakuowały swoje ambasady w Kijowie. Z kraju wycofywani są też pełniący tam misje szkoleniowe żołnierze USA i Wielkiej Brytanii.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka