Sejm wtorkowe obrady rozpoczął od minuty ciszy w intencji zamordowanego 71 lat temu mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Część posłów skandowała "Cześć i chwała bohaterom", a część "Hańba!" i opuściła salę obrad.
Witek wezwała do minuty ciszy
- Wysoka Izbo, 71 lat temu w więzieniu na Mokotowie strzałem w tył głowy zamordowany został major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" dowódca V Wileńskiej brygady Armii Krajowej. Wraz z nim komuniści zamordowali trzech innych oficerów, towarzyszy walki: podpułkownika Antoniego Olechnowicza pseudonim "Pohorecki", podporucznika Lucjana Minkiewicza pseudonim "Wiktor" i kapitana Henryka Borowego-Borowskiego pseudonim "Trzmiel". Uczcijmy ich pamięć minutą ciszy - powiedziała na początku wtorkowych obrad Sejmu marszałek Elżbieta Witek.
Posłowie KO wyszli z sali
Po tych słowach część posłów zaczęła skandować "Cześć i chwała bohaterom", część nadal siedziała, a inni wyszli z sali obrad. Gdy większość posłów stała, przedstawiciele Lewicy usiedli, a salę opuściła część parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej.
"Wstyd" - skomentował na Twitterze minister ds. cyfryzacji Adam Andruszkiewicz.
– Byłem wtedy na balkonie sejmowym – relacjonuje w rozmowie z portalem tvp.info Tomasz Grabarczyk. Dyrektor biura prasowego Konfederacji wyjaśnia, że gdy zauważył, iż część posłów zamiast stać siada, a jeszcze inni wychodzą z sali, wyjął telefon i nagrał to zajście. – Widziałem między innymi, że salę opuszczała ostentacyjnie Katarzyna Lubnauer, a Klaudia Jachira krzyczała „Hańba!” – mówi.
Nagranie upublicznił również europoseł Dominik Tarczyński:
Opozycja uważa, że "Łupaszka" był zbrodniarzem
Katarzyna Lubnauer i Joanna Senyszyn nazwały Szendzielarza "bandytą":
Adrian Zandberg uznał czczenie pamięci żołnierza wyklętego za "podłe".
Posłowie PiS mówią o haniebnej postawie posłów opozycji
Do sytuacji odniósł się również wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. "Haniebna postawa Lewicy i części Koalicji Obywatelskiej!" - napisał na Twitterze.
Kim był Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka"?
71 lat temu w warszawskim więzieniu na Mokotowie władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci na mjr. Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszce", dowódcy V Wileńskiej Brygady AK, a następnie oddziałów partyzanckich eksterytorialnego Wileńskiego Okręgu AK; żołnierz podziemia antykomunistycznego; w 1948 r. aresztowany przez UB i skazany na karę śmierci; szczątki "Łupaszki" zidentyfikowano w 2013 r. w wyniku ekshumacji przeprowadzonych przez IPN na tzw. Łączce na Wojskowych Powązkach; pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika w 2016 r. został pochowany z wojskowym ceremoniałem na Wojskowych Powązkach.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka