„Platforma Obywatelska mówiła, zabierz babci dowód. My mówimy pokaż babci emeryturę” – napisał Pan na Twitterze. O co chodzi?
Jednak tu można to skontrować, że przecież jest drogo, coraz drożej, więc ta pomoc niekoniecznie wyniesie tyle, ile jest na tych wyciągach z emerytur. Że owszem – starsi ludzie zyskają 115 złotych, ale przez faktyczny wzrost kosztów ich realny zarobek wyniesie na przykład 80 złotych, albo mniej?
Ale będzie, a w skali roku to wcale nie będzie mała kwota. Oczywiście, że jest drożyzna, w dużej mierze niezawiniona przez rząd, ale sytuację międzynarodową. Natomiast liberałowie, którzy prowadzili zupełnie inną politykę gdyby rządzili, zostawiliby przy tej inflacji, która jest, pensje i emerytury bez podwyżek. Tu jest namacalny przykład – podnosimy świadczenia emerytom, nie esbekom! To pozytywy Polskiego Ładu. Natomiast rząd na inflację też reaguje, wprowadza tarcze itd.
Są pewne niedociągnięcia, ale by rzetelnie ocenić Polski Ład, potrzeba czasu. Chciałbym, żebyśmy byli już w przyszłym roku, w styczniu 2023. Bo wtedy będzie wiadomo, kto ile zyskał na Polskim Ładzie. A nawet analizy na zlecenie Senatu pokazują, że na projekcie zyska zdecydowana większość Polaków. Również przedsiębiorców.
Są jednak i tacy, którzy stracą?
Straci, albo mówiąc ściśle – zapłaci więcej i to nieznacznie, naprawdę niewielka grupa najbogatszych. Ale te straty nie będą wielkie. Natomiast faktem jest, że najbogatsi, którzy głosowali na PO, teraz wykorzystują sytuację by uderzyć w rząd. Bo nasze działania, sprawiające, że Polacy stają się gospodarzami we własnym kraju i są podmiotem, nie przedmiotem polityki międzynarodowej, bardzo się niektórym nie podobają.
Przeczytaj też:
Gowin znowu w grze. Nigdy nie czuł się tak silny
Czy śmierć Pawła Adamowicza nas zmieniła?
Komentarze
Pokaż komentarze (42)