Polski dyplomata wepchał się na test? Brazylijczycy oburzeni
Ambasador Polski w Brazylii nic nie robił sobie z ogromnej kolejki na test w kierunku COVID-19. Jakub Skiba został nagrany na filmiku, który opublikowano w sieci. Widać na nim dyplomatę w maseczce, MSZ wyjaśnia nieprzyjemną sytuację.
Kilkaset osób oczekujących w kolejce i polski dyplomata, który nikomu się nie przedstawiając, omija kolejkę i testuje się na koronawirusa. Mini-skandal w Brazylii opisała jako pierwsza "Gazeta Wyborcza". Doniesienia potwierdził niejako sam Jakub Skiba, który przeprosił Brazylijczyków na łamach tamtejszych mediów.
Zobacz:
Autor filmu TVP o Pawle Adamowiczu: "Nie damy się zastraszyć" [WYWIAD]
Podali najnowsze dane o NOP-ach. Te statystyki mogą uspokoić wątpiących
Brytyjski rząd ostrzega przed planami Putina. Rosja chce zrobić z Kijowa drugi Donbas
Jak wynika z relacji świadków w punkcie wymazowym nie było listy oczekujących na test, sprawdzano priorytetowo seniorów. Skiba wyjaśnił, że kolejkę zajął mu dyplomata. Poza tym - dodawał - nie chciał narażać nikogo na zakażenie, bo podejrzewał u siebie COVID-19 i dlatego chciał zrobić wymaz.
MSZ wszczęło postępowanie wyjaśniające cały incydent w Brazylii. - Ambasador nie miał świadomości, że taki sposób postępowania może wejść w kolizję z zasadą nierezerwowania godzin przeprowadzenia testów w punktach publicznej opieki zdrowotnej. Incydent zostanie dogłębnie wyjaśniony - przekazało biuro prasowe polskiej dyplomacji "Gazecie Wyborczej".
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości