Bp Jacek Kiciński nie został wpuszczony na otwarcie pralni prowadzonej przez Towarzystwo św. Brata Alberta. Sponsorująca placówkę firma Henkel z centralą w Niemczech tłumaczyła się "neutralnością światopoglądową".
Firma Henkel ostatecznie przeprosiła biskupa. Kiciński otrzymał list od Karoliny Szmidt, prezesa zarządu Henkel Polska, w którym pani prezes przeprosiła duchownego.
Czytaj też: Ida Nowakowska wstrząśnięta. Bardzo osobisty wpis gwiazdy na temat profanacji kościoła
Biskup niewpuszczony na poświęcenie pralni dla ubogich
Bp Jacek Kiciński miał podobnie jak prezydent Wrocławia Jacek Sutryk i przedstawiciele firmy Henkel oraz fundacji Społecznie Bezpieczni i Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, przemawiać na otwarciu wrocławskiej Pralni Społecznie Odpowiedzialnej. Miało to być połączone z poświęceniem placówki.
Jak podaje „Gość Niedzielny”, sponsor nie zgodził się jednak na ten proceder. Tłumaczył się neutralną światopoglądowo polityką firmy. Takie samo stanowisko miała zająć niemiecka centrala koncernu. Na początku ustalono, że bp Kiciński będzie przemawiał jako ostatni podczas uroczystości. Kiedy jednak przyjechał na miejsce, został wyrzucony.
- Byliśmy zaskoczeni stanowiskiem firmy Henkel. Nie ukrywamy swojego przywiązania do wartości chrześcijańskich. Dlatego też zaprosiliśmy bp. Jacka, z którym współpracujemy na co dzień. Teraz jest nam niezwykle przykro i pęka nam serce, że doszło do tak niekomfortowej i niewłaściwej sytuacji – powiedział w rozmowie z pismem Rafał Peroń z wrocławskiego oddziału Towarzystwa św. Brata Alberta.
Jak dowiedział się „Gość Niedzielny”, podobna sytuacja miała mieć miejsce na zeszłorocznym otwarciu Pralni Społecznie Odpowiedzialnej w Gdańsku. Tam również sponsorem placówki była firma Henkel.
Czytaj też: Ksiądz Natanek trafi przed sąd. Mówił, że dzieci poczęte in vitro to zwierzęta
Firma Henkel przeprasza biskupa
Jak podaje "Gość Niedzielny" dzień po wydarzeniu biskup otrzymał list od Karoliny Szmidt, prezesa zarządu Henkel Polska, w którym pisze, że "firmie Henkel jest ogromnie przykro, że w wyniku nieporozumienia organizacyjnego (…) ostatecznie nie doszło do udziału Księdza Biskupa w tej uroczystości"
Całe zajście określiła „przykrą sytuacją” i wyraziła nadzieję na owocną współpracę na rzecz potrzebujących w przyszłości. Zwróciła też uwagę na duże zaangażowanie jej organizacji na polu działalności charytatywnej, między innymi poprzez wspieranie kościelnych instytucji pomagającej ubogim.
Biskup podziękował za list. Ma też nadzieję, że wszyscy wyciągną wnioski z tego, co się wydarzyło i że w przyszłości nie będzie dochodziło do incydentów, które mogą ranić osoby wierzące.
Oświadczenie firmy Henkel
Firma Henkel wydała też specjalne oświadczenie dotyczące wydarzenia:
W dniu 20 stycznia br. we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego 15 odbyła się uroczystość otwarcia Pralni Społecznie Odpowiedzialnej oferującej pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Jest to wspólna inicjatywa firmy Henkel Polska, Fundacji Społecznie Bezpieczni, Stowarzyszenia Pomocy „Akson” i Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta.
- napisano.
W nawiązaniu do przebiegu uroczystości pragniemy oświadczyć, iż jest nam bardzo przykro z powodu późniejszych kontrowersji co do uzgodnionej między stronami formuły i programu wydarzenia. Tym bardziej, że jesteśmy przekonani, że stało się tak na skutek głębokiego organizacyjnego nieporozumienia.
- czytamy.
Nadrzędną wartością dla firmy Henkel jest dobro podopiecznych Towarzystwa Pomocy im Św. Brata Alberta, dlatego chcemy kontynuować nasze zaangażowanie w ten projekt.
Pralnia sponsorowana przez firmę Henkel, a prowadzona przez Towarzystwo ma służyć osobom ubogim i bezdomnym. Firma Henkel zapewniła w placówkach zakup wyposażenia: pralek, suszarek oraz magla. Zapewniła także roczny zapas produkowanego przez siebie proszku do prania.
źródło: Gość Niedzielny
Polecamy:
KJ
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
