Nie będzie ustępstw ze strony NATO
Premierzy rozmawiali m.in. o polityce energetycznej i klimatycznej UE, a także o wyzwaniach polityki wschodniej i bezpieczeństwa w regionie.
- Niestety presja, którą widzimy ze strony Rosji jest coraz większa, dlatego nasza odpowiedź, nasze stanowisko, nasze podejście do tego co się dzieje wokół Ukrainy, co się dzieje na wschodniej flance NATO musi być zdecydowana i jest zdecydowana - powiedział Morawiecki.
- Nie może być czegoś takiego jak ustępstwa ze strony NATO wobec gróźb, szantażu stosowanego przez Rosję. Dlatego z całą mocą warto podkreślić, że nasze stanowisko jest tutaj jednoznaczne. Nie zgadzamy się na żadne szantaże, w tym także na szantaż gazowy, który wystąpił wraz z budową Nord Stream 2 - podkreślił szef polskiego rządu
Czytaj także w serwisie:
- Oświadczenie Agrounii i PSL. Pokazali specjalne papiery
- Joachim Brudziński na szczycie rankingu Politico. Ma się z czego cieszyć?
- Polski Ład ludzie zobaczą nie w telewizji czy portalach, a w portfelach
- Nowe, stanowcze wytyczne Ministerstwa Zdrowia. Nie wszyscy będą zadowoleni
Z jednej strony Nord Stream, z drugiej ETS
W tym kontekście podkreślił, że system ETS musi ulec reformie, gdyż obecnie podlega on spekulacyjnym zakupom ze strony różnych inwestorów, co jest "nieprawidłowością".
Jak dodał, przedstawił też łotewskiemu premierowi polskie stanowisko w kwestii ETS. Według premiera obywatele Polski, a także Łotwy "przecierają dziś oczy ze zdumienia", widząc wysokość rachunków za energię. Ocenił, że ceny energii zależą "od zewnętrznych sił". - Z jednej strony Rosja, z drugiej nieodpowiedzialna i dogmatyczna polityka wokół ETS, czyli polityka klimatyczna UE - podkreślił.
- Wzywamy naszych niemieckich partnerów do oprzytomnienia, wzywamy do uświadomienia sobie, jak gigantyczne ryzyka łączą się z przekazaniem tego narzędzia szantażu w ręce Moskwy - podkreślił Morawiecki.
Trzeba przygotować się na najgorsze
Łotewski premier zaznaczył, że w obliczu presji na granicy ukraińskiej właściwie cała UE oraz wszystkie państwa NATO współpracują. - Widać, że kraje chcą podejmować dialog z Kremlem, ale to nie chodzi o to, aby poddawać się szantażowi, chodzi o stanowcze zachowanie jedności. Bardzo dużo się teraz dzieje, by wypracować potencjalny pakiet sankcyjny - podkreślił.
Premier Morawiecki powiedział, że trzeba rozróżnić trzy tematy. Po pierwsze - jak mówił - uświadamiać wszystkich o zagrożeniu ze strony Rosji, po drugie zachować jedność, a po trzecie - "przygotować się na to, co najgorsze, gdyby ten scenariusz miał się zmaterializować".
Druga rzecz - jak podkreślił - to pozostanie zjednoczonym i "działanie w takim kierunku, aby wypracować jak najlepsze stanowisko dotyczące tego, co potencjalnie mogłoby się wydarzyć".
Morawiecki podkreślał, jak ważne jest, aby w rozmowach z Kremlem państwa Zachodu mówiły jednym głosem. - Wydaje mi się, że to już właśnie ma miejsce, Łotwa i Polska wniosły w to bardzo duży wkład - powiedział polski premier.
Po trzecie - jak mówił - jeżeli zmaterializuje się najgorszy scenariusz, to państwa Zachodu muszą wiedzieć, jak chcą zareagować, jakie sankcje mogą narzucić. - Ta dyskusja w tej chwili trwa i jest ona dość zaawansowana, wspólnie wypracowujemy naszą odpowiedzieć na różne scenariusze i te bardziej optymistyczne, i te bardziej pesymistyczne - podkreślił Morawiecki.
Premier Łotwy wymienił cztery kryzysy
- W przypadku agresji Kremla w stosunku do Ukrainy ważne jest, by partnerzy unijni i partnerzy w NATO pokazywali, że nie ma szans na jakiekolwiek kompromisy. Ci, którzy podejmują decyzje, to NATO i nie można dyktować nam z zewnątrz decyzji o tym, gdzie i jak przesuwamy nasze wojska - mówił Karinsz.
Wskazywał, że dla Rosji zagrożeniem jest szerzenie się demokracji, która wzmacnia się na Ukrainie. - Stąd też reakcja wojskowa. W obliczu tego zagrożenia my musimy zachować jedność, siłę i nie ulegać szantażowi oraz presji ze strony Kremla - dodał.
Karinsz mówił też o atakach hybrydowych na granice UE prowadzone przez reżim białoruski. - Nasze siły współpracowały i udało nam się zamknąć granicę, nie ulegliśmy szantażowi białoruskiego reżimu. Taka taktyka okazała się skuteczna - mówił premier Łotwy. - Służymy całej Unii Europejskiej, kontrolując granicę, a także kontrolując migrację, powstrzymując ataki hybrydowe - dodał.
Problem z transformacją energetyczną
- Jak reagujemy? Krótkoterminowo Polska, Łotwa i inne kraje starają się wspierać nasze gospodarstwa domowe, nasze biznesy, branże przemysłu w obliczu tych skokowych wzrostów cen energii - mówił Karinsz.
Podkreślił, że jego rząd wspiera unijną zieloną transformację, jednak - zaznaczył - że obywatele nie mogą pokrywać jej kosztów w cenach energii.
Dodał, że skokowe wzrosty cen energii to tylko jeden z aspektów. - Musimy zastanowić się, jak budować tę odporność naszych społeczeństw i jak budować transformację energetyczną odchodząc od zależności od rosyjskiego gazu i od rosyjskich paliw kopalnych. To wymaga pieniędzy i musimy pamiętać, że cały ten ciężar nie może spadać na barki naszych obywateli - zaznaczył.
Współpraca w ramach Trójmorza
Szef polskiego rządu w czasie konferencji wskazywał ponadto, że relacje gospodarcze między Polską a Łotwą są znakomite i mówił, że rośnie wymiana handlowa, a także perspektywy wzajemnych inwestycji. Zwracał uwagę na coraz bardziej zaawansowaną budowę szlaków komunikacyjnych, jak Via Baltica i Rail Baltica. - One przyczynią się do jeszcze lepszej współpracy handlowej pomiędzy Polską a Łotwą - mówił Morawiecki.
Ocenił ponadto, że współpraca regionalna, w ramach Inicjatywy Trójmorza, wschodniej flanki NATO czy UE to szansa dla Polski, Łotwy i wszystkich państw w regionie. - Dlatego rozwijamy nie tylko infrastrukturę, wymianę handlową, ale zachęcamy również do wzrostu wymiany pomiędzy przedsiębiorcami - mówił.
ja
Czytaj dalej:
- To już pewne. Wracamy do pracy zdalnej
- Polska fiskalizuje inflację. I bardzo dobrze
- Koronawirus torpeduje Polskę. V fala rozpoczęła się dobre
- KOD-owcy położyli się na drodze i przypięli do słupa. Kaczyński odwiedził grób brata
- Tusk pewny większości w Sejmie do swojego planu. "Znam obsesje Kaczyńskiego i Ziobry"
Komentarze
Pokaż komentarze (53)