Znany raper Miuosh w 2020 roku otrzymał od państwa aż 2 miliony złotych zapomogi z Funduszu Wsparcia Kultury, ze względu na swoją "ciężką sytuację finansową". Jak się okazało wcale nie był aż tak poszkodowany przez pandemię. Za zapomogę kupił nowe auto i teraz śmieje się "podatnikom" prosto w twarz.
Rząd przeznaczył ok. 400 mln złotych na wsparcie dla sektora kultury, który poniósł straty w wyniku pandemii koronawirusa. Ogromne sumy otrzymali m.in. Beata Kozidrak, Kamil Bednarek czy zespół Bayer Full. Internaci byli zszokowani tym, jak ogromne pieniądze dostali artyści, którzy i tak mieli już na koncie pokaźne sumy. Nad odpowiedzialnym za dotacje ministrem Piotrem Glińskim zebrały się czarne chmury.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
Miuosh dostał 2 miliony z Funduszu Wsparcia Kultury i kupił nowe BMW
Miłosz "Miuosh" Borycki w 2020 roku także zgłosił się po pomoc od państwa. Zapomoga miała pokryć straty finansowe spowodowane brakiem możliwości koncertowania i występowania na scenie w czasie pandemii.
Jednak w wywiadzie udzielonym jeszcze przed pandemią dla "Dużego malucha" raper chwalił się, że na koncie ma tyle pieniędzy, że nie musi "brudzić sobie rąk pracą". To nie sprawiło, że zrezygnował z zapomogi od państwa. Na jego konto trafiło 2 miliony złotych.
W 2021 roku raper pochwalił się, że kupił sobie nowe BMW, chociaż wcześniej woził się Mercedesem klasy G. Po mediach społecznościowych zaczęło krążyć zdjęcie Miłosza z profilu "BMW Gazda Group Gliwice". Raper pozuje na nim ze swoim nowym autem.
"Doskonały artysta, utalentowany muzyk a do tego nasz przyjaciel i wspaniały człowiek Miuosh, odebrał właśnie swój długo wyczekiwany i perfekcyjnie skonfigurowany samochód, BMW serii 8. Gratulujemy wyboru i życzymy szerokich dróg!" - czytamy we wpisie.
Miuosh drwi z milionowej zapomogi od państwa
Miuosh na najnowszym nagraniu Ralpha Kamińskiego nawiązuje do otrzymanych od rządu funduszy i żartuje z samej zapomogi od podatników. Na filmiku zamieszczonym na TikToku Kamiński pyta rapera: "co ma zrobić?", a ten odpowiada mu:
Fotę, jak ładuję Louis Vuitton do mojego "trunk" mojego "bi-em-dabylju" za "money" podatników
Później wokalista zwraca się do rapera i wyznaje, że do jego osobowości bardziej by pasowała marka "Philipp Plein".
Obyś sr*czki dostał
- odpowiada Miuosh.
Nagranie gorzko skomentowali internaci:
Wstyd mi, że w czasach gimnazjum słuchałem tego pastucha.
No nie wiem, mnie to w sumie średnio bawi, że nasze pieniądze idą na takie rzeczy, a nie na prawdziwie potrzebujących…
- pisali na profilu "Beka z rapsów".
Czytaj też:
KJ
Inne tematy w dziale Kultura