W centrum Białegostoku odbyła się manifestacja osób sprzeciwiających się przymusowym szczepieniom przeciw COVID-19. Pojawiły się szokujące transparenty i "wyrok śmierci" na prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego.
"Białystok powstań!"
Manifestacja pod hasłem "Białystok powstań!" odbyła się na głównym placu w mieście, na Rynku Kościuszki. Z danych policji wynika, że w zgromadzeniu wzięło udział ok. 400 uczestników.
Przemawiający podkreślali, że każdy powinien mieć wolność wyboru, co do szczepień, a oni - jak podkreślali - są przeciw przymusowi szczepień. Apelowali do rządu, by nie segregował i nie dyskryminował ludzi, bo chcą mieć wolny wybór.
Swastyka na transparencie
Manifestujący trzymali transparenty m.in. z hasłem "Stop segregacji sanitarnej". "To ludzie mają segregować śmieci, a nie śmiecie segregować ludzi". Na jednym z banerów spod rysunku koronawirusa wyłaniała się swastyka. "Koronawirus mutuje w totalitarną dyktaturę".
Oprócz tego mieli ze sobą kukłę ubraną w kombinezon, czepek i maskę, jakie noszą w szpitalach pracownicy oddziałów covidowych, a jedna z kobiet trzymała w ręku atrapę kosy.
"Wyrok śmierci" na Truskolaskiego
"Wyborcza" dodaje, że na jednej z tabliczek napisano: "Wyrok: Kara śmierci! Twórcom i wykonawcom reżimu sanitarnego! Podlaski Trybunał Sprawiedliwości". Osobny "wyrok" wydany był na prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego za "propagowanie segregacji sanitarnej" i "łamanie podstawowych praw mieszkańców". Ale zaznaczono, że to kara w "zawieszeniu". Truskolaski ma 2 miesiące, aby się "poprawił".
Ponadto skandowano, by szkoły były otwarte, a uczniowie i nauczyciele, którzy nie są zaszczepieni, mogli normalnie przychodzić do szkoły, uczestniczyć w lekcjach i pracować.
Uczestnicy manifestacji sprzeciwiali się też zamykaniu gospodarki.
Policja nie interweniowała.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo