Marcin Najman ogłosił niedawno nawiązanie współpracy z byłym członkiem tzw. mafii pruszkowskiej Andrzejem Zielińskim, znanym jako "Słowik". Najman spotkał się z ogromną krytyką, a ze współpracy z nim wycofują się kolejni partnerzy. Były pięściarz nie poddaje się jednak i dalej zapewnia, że gala MMA VIP4 odbędzie się.
Marcin Najman wywołał niemałe poruszenie, informując ostatnio o tym, że Słowik ma być bossem jego gali MMA VIP 4. Ta informacja nie spodobała się opinii publicznej, zarówno środowisku sportowemu, jak i fanom MMA i partnerom biznesowym Marcina Najmana. Ale czy można się dziwić?
Marcin Najman chce współpracować z byłym gangsterem. "Słowik" niszczył ludziom życie
"Słowik" to jeden z byłych szefów mafii pruszkowskiej, która rywalizowała o wpływy w półświatku z grupą wołomińską. Na swoim koncie Zieliński miał wymuszenia, haracze, rozboje, był osadzony w więzieniu. "Słowika" prokuratura przez lata podejrzewała go o zlecenie zamachu na gen. Marka Papałę, komendanta głównego policji. Gang specjalizował się w porwaniach dla okupu. Zieliński został zatrzymany w 2017 roku pod zarzutem wyłudzania podatku VAT. Na naszych łamach ostro o udziale gangstera wypowiadał się m.in. Jan Śpiewak, działacz społeczny i publicysta, Wolne Miasto Warszawa.
Pierwotnie gala MMA VIP 4 miała się odbyć w Kielcach, jednak miasto zrezygnowało z wynajęcia organizacji hali MOSiR-u.
Z kolei we wtorek już oficjalnie ze współpracy z MMA VIP wycofała się Wodna Służba Ratownicza, która na poprzednich wydarzeniach zapewniała bezpieczeństwo medyczne.
Na temat gali z udziałem "Słowika" wypowiedział się także Mikołaj Janusz, który prowadził sobotnią konferencję. Jak twierdzi, organizatorzy nie powiedzieli mu, że w konferencji miał wziąć udział także były gangster.
- W sobotę prowadziłem konferencje MMA-VIP 4. Jestem zawodowym prezenterem i miewam różne zlecenia. Taki zawód. W tym przypadku organizator zataił, że gościem niespodzianką będzie „Słowik”. Zostałem wrzucony na minę, bandytów potępiam a jak kogoś to oburzyło to przepraszam - napisał w mediach społecznościowych Mikołaj Janusz.
Oprócz tego z patronatu nad imprezą wycofał się portal O2.pl, a komunikat w sprawie wydała też firma HotPay, która reklamowała się na wcześniejszych galach MMA VIP.
- Zarząd HotPay oświadcza, że nie wiąże go ani nigdy nie wiązała żadna umowa w zakresie sponsoringu gali MMA VIP 4 - poinformowała spółka za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Marcin Najman zapewnia, że gala MMA VIP 4 i tak się odbędzie
Marcin Najman bagatelizuje jednak całe zamieszanie i twierdzi, że gala odbędzie się w zaplanowanej wcześniej formie. Tak jak i udział "Słowika". - Nie ma w Polsce żadnej organizacji MMA, czy grupy bokserskiej, w której nie występowałyby osoby z kryminalną przeszłością. Takie to już środowisko - tłumaczył w swoim nagraniu na YouTube.
- Wszystko będzie tak, jak na konferencji. On zostanie bossem. Ma zapraszać na galę - mówił z kolei Najman w rozmowie z Radiem Zet.
Czytaj też:
SW
Inne tematy w dziale Sport