W tym roku zgody nie będzie
W pierwszym, noworocznym, odcinku programu "Lewy z bicepsem" Rafał Woś i Sławomir Jastrzębowski jak zwykle nie mogli zupełnie dojść do porozumienia. Rafał tłumaczył Sławkowi, że nie może być tak źle, skoro pensje rosną szybciej niż inflacja. Czy redaktor Jastrzębowski nie był głuchy na argumenty (oraz modele ekonomiczne budowane z klocków) Rafała Wosia? Zapraszamy do obejrzenia wideo.
W programie Panowie spierali się również o Unię Europejską. W pewnym momencie Rafał zaproponował, aby "zrobić" biceps dla Unii! Chodziło o podziękowanie w ten sposób Brukseli za chęć zmiany w regulacjach i dodanie gazu oraz energii nuklearnej do kategorii czystej energii.
"Lewy z bicepsem" w Salon24
Zapraszamy do obejrzenia programu oraz do subskrypcji naszego kanału na Youtube.
Na koniec programu było oczywiście o książkach. Tym razem panowie wymienili się cytatami ze swoich ulubionych poradników tzw. coach'ów. I w tym przypadku zgody nie było.
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka