Około 40 tys. osób przywitało Nowy Rok na Równi Krupowej, gdzie odbywał się "Sylwester Marzeń" z TVP. Jak informuje policja, na terenie imprezy było dość spokojnie, ale w Zakopanem dochodziło do licznych bójek między turystami, którzy przesadzili z alkoholem. Internauci narzekają na występy z playbacku, ale prezes TVP Jacek Kurski jest zadowolony z wyników oglądalności koncertu.
Ile osób bawiło się w Zakopanem
"Sylwester Marzeń", który transmitowała telewizyjna Dwójka, został zgłoszony na 30 tys. uczestników. Jak podaje policja, w kulminacyjnym momencie przed wielką sylwestrową sceną na terenie imprezy masowej bawiło się około 14 tysięcy osób, natomiast na terenie przyległym na Równi Krupowej dodatkowo blisko 25 tysięcy osób.
W całym powiecie tatrzańskim od godz. 18 do 3 policja odnotowała 107 różnego typu interwencji. Zdarzenia nasiliły się po godzinie pierwszej, kiedy zakończył się koncert z udziałem gwiazd.
Bójki pijanych turystów, ranny policjant
- Podczas imprezy masowej nie odnotowaliśmy poważniejszych zdarzeń. Natomiast poza imprezą w rejonie Krupówek i na obrzeżach miasta dochodziło do licznych awantur i bójek z udziałem turystów, którzy niestety przesadzili z alkoholem – przekazał rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Podczas jednej z interwencji ranny został policjant. Policjanci do wczesnych godzin porannych podejmowali kolejne interwencje wobec mocno pijanych i agresywnych sylwestrowiczów, którzy wszczynali burdy w centrum Zakopanego, ale i w innych miejscowościach powiatu tatrzańskiego.
Nie wiedzieli, gdzie nocują
- Wielu osobom policjanci pomagali odnaleźć miejsce zakwaterowania, a w innych przypadkach zatrzymywali do wytrzeźwienia ratując przed wyziębieniem. Niestety nie obyło się bez nałożenia 21 mandatów karnych, skierowania trzech wniosków o ukaranie do sądu oraz zatrzymaniu kilku osób. Podejrzewani są m.in. o znieważenie i atak wobec interweniujących policjantów, posiadanie substancji zabronionych, jazdę w stanie nietrzeźwości, bójki i uszkodzenia ciała. Teraz zatrzymani trzeźwieją, a niebawem usłyszą zarzuty – podsumował rzecznik zakopiańskiej policji.
W operacji policyjnej "SYLWESTER 2021" w Zakopanem zaangażowanych było ponad 300 policjantów z całej Małopolski. Policję wspierali również funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, straż pożarna oraz firmy ochroniarskie oraz straż miejska.
Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Zakopane, na terenie miasta obowiązuje zakaz odpalania fajerwerków, petard, rac, ogni sztucznych i innych materiałów pirotechnicznych. Władze miasta wprowadziły takie zasady w trosce o bezpieczeństwo ludzi, jak i zwierząt. Mimo to o północy rozległ się huk wystrzałów.
Kurski chwali się wynikami
Koncert "Sylwester Marzeń" z TVP rozpoczął się o godz. 20.00. Jako jeden z pierwszych artystów podczas koncertu wystąpił najbardziej oczekiwany w Zakopanem Jason Derulo, a także Julio Iglesias Junior. Na scenie wystąpiły zarówno polskie, jak i zagraniczne gwiazdy: Maryla Rodowicz, Zenon Martyniuk, Roxie Węgiel, Sławomir, Maja Hyży, Thomas Anders, Boys, Piękni i Młodzi.
W Zakopanem obecny był prezes TVP Jacek Kurski, który na Twitterze informował kilkukrotnie o wynikach oglądalności swojej flagowej imprezy.
"Z serca dziękuję widzom Telewizji Polskiej za 6. z rzędu i 5. pod Tatrami wspaniałe zwycięstwo Sylwestra Marzeń 2021/22, ze średnią widownią 6,1 mln, w piku 8,14 mln widzów (ok. 22.30 na Maryli i Sarze James). Dziękujemy!" - czytamy we wpisie prezesa TVP. Jak zaznaczył,
"Sylwestrowa Moc Przebojów Polsatu" miała średnią oglądalność "2,62 mln widzów, a pik 3,29 mln".
Posłanka PiS tańczy
Na "Sylwestrze Marzeń" TVP bawiła się również posłanka Joanna Lichocka. Bardzo jej się podobało.
Artyści śpiewali z playbacku
"Dziękuję ekipie TVP, reżyserom, produkcji, realizacji, choreografii, budowniczym imponującej sceny, obsłudze światła, dźwięku, scenografii, makeupowi, fryzjerom, stylistom, ochronie i wszystkim, którzy przestrzegając limitów reżimu epidemicznego stworzyli to wspaniałe widowisko" - napisał Kurski.
Mimo zachwytów prezesa TVP część internautów jest zawiedziona, że gwiazdy "Sylwestra Marzeń" śpiewały z playbacku. Oburzenie wywołał również fakt, że w środku pandemii urządzono tak wielką imprezę, a jej uczestnicy nie stosowali się do sanitarnych obostrzeń.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Kultura