- Jak giną ludzie na drogach, rząd podnosi kary. Za śmierć na COVID kar nie ma. Bo czy życie zabitego na drodze jest więcej warte niż zabitego przez COVID? – mówi Salonowi 24 Marek Sawicki, poseł PSL były minister rolnictwa.
Co Pana zdaniem było najważniejszym wydarzeniem 2021 roku?
Marek Sawicki: Na świecie bez wątpienia było to zbliżenie Stanów Zjednoczonych i Rosji. Czwarta rozmowa prezydenta Joe Bidena jest tego potwierdzeniem. Rosjanie zyskają możliwość robienia interesów na Ukrainie. I będą mogli tam inwestować dokładnie tak samo jak Niemcy. Polski rząd przespał, że sytuacja geopolityczna na świecie się zmienia. Amerykanie grają z Rosją, koncentrując się coraz bardziej na rywalizacji z Chinami. Polska musi z tego wyciągać wnioski. Bo jakbyśmy bardzo nie zaklinali rzeczywistości, to zbliżenie na linii Waszyngton-Moskwa jest faktem.
Przeczytaj też:
Czy w nowym roku czekają nas wybory? Socjolog rozwiewa wątpliwości
Wcześniejsze wybory? Równie dobrze prezes może ogłosić, że idzie na emeryturę
Kaczyński nie ma wyjścia. Tylko jedno uratuje poparcie dla rządu PiS
A co było wydarzeniem numer jeden w naszym kraju?
Jeżeli chodzi o sytuację w Polsce, to nie wskazywałbym jednego wydarzenia, ale wyróżniłbym trzy elementy, które miały ogromny wpływ na sytuację w Polsce i życie Polaków. Po pierwsze oczywiście COVID-19. Pandemia trwa długo. Umarło 95 tysięcy ludzi i nie ma żadnych kar. Żadnych restrykcji. Tymczasem na drogach zginęło 4,5 tysiąca osób. I rząd podnosi kilkukrotnie mandaty, wprowadza surowe kary dla łamiących przepisy. Dla mnie to jest symptomatyczne. Bo czy życie zabitego na drodze jest więcej warte niż zabitego przez COVID? Rząd powinien zdać sobie wreszcie sprawę, że to władza, a nie obywatel, musi ponosić ciężar walki z pandemią. Kolejną sprawą, którą warto zauważyć, jest oczywiście drożyzna. Odpowiadają za nią w dużej mierze rządzący.
Rządzący przekonują, że winne są czynniki zewnętrzne, sytuacja międzynarodowa...
Reakcja władz była jednak spóźniona. Symptomy inflacji były widoczne już pod koniec 2020 roku. Niestety rząd nie reagował, w efekcie spóźnionej reakcji mamy wzrost cen, który Polacy mocno odczuli. No i trzeci element, bardzo istotny, także związany z pandemią. To edukacja. Nie przygotowano w systemie żadnych zmian. Tymczasem w związku z sytuacją powinniśmy dziś rozważać trzy modele nauczania – zdalne, hybrydowe i domowe. W sprawie tego ostatniego nie uczyniono nic. Tymczasem nauczanie domowe to jedna z bezpieczniejszych form nauczania w świecie, w którym przyjdzie nam żyć przez najbliższe dziesięciolecia.
Czy w 2022 roku PSL-Koalicja Polska będzie działać na rzecz zjednoczenia opozycji, czy budowy alternatywy dla obecnych partii?
Potwierdzam – PSL-Koalicja Polska będzie pracować na rzecz budowy nowego centrum. Opcji dla wyborców zniechęconych zarówno Donaldem Tuskiem i słabnącą Platformą Obywatelską, jak i rządami Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. Sytuacja, w której Polska się znajduje wymaga rozwiązywania problemów, a nie wzajemnego okładania się. Dlatego my w tej wojnie nie uczestniczymy i bardzo ważne jest budowanie tego nowego, silnego centrum. Tak, by na wybory być dobrze przygotowanym.
Niektórzy mówią już o przyśpieszonych wyborach, właśnie w 2022 roku?
Osobiście nie bardzo wierzę w wybory już w 2022 roku. Moim zdaniem odbędą się one planowo, w roku 2023. Natomiast niezależnie od daty, Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska będą do tych wyborów przygotowane.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo