Banaś zabrał głos ws. Pegasusa: "Inwigilacja opozycji to kryzys demokracji"
Marian Banaś zasugerował, że NIK będzie chciała wyjaśnić sprawę podsłuchów w telefonie Krzysztofa Brejzy, o których informowała Associated Press. W poniedziałek senator KO skierował do Najwyższej Izby Kontroli wniosek o przeprowadzenie kontroli w trybie pilnym w CBA.
- Podejrzenia dotyczące inwigilacji polityków i obywateli to jeden z najpoważniejszych kryzysów demokracji. NIK już po kontroli wykonania budżetu za 2019 rok sygnalizowała poważne wątpliwości w tej kwestii. Czas wrócić do tej sprawy! - zadeklarował prezes NIK Marian Banaś na Twitterze.
Zobacz: Krzysztof Brejza kolejną ofiarą Pegasusa. Atak w trakcie kampanii wyborczej
Lewica spotkała się już z Banasiem i złożyła wniosek o kontrolę wykorzystania oprogramowania szpiegującego Pegasus. Ze strony NIK padło zapewnienie, że izba przeanalizuje wszystkie kroki, które może podjąć do wszczęcia analizy ws. podsłuchów.
Nie przegap: wywiad z Krzysztofem Brejzą w Salonie24
Według agencji AP, telefon Brejzy miał zostać zhakowany przy użyciu systemu szpiegującego Pegasus 33 razy. Do ataku miało dojść między 26 kwietnia a 23 października 2019 roku. W tym okresie Krzysztof Brejza pełnił stanowisko szefa sztabu Koalicji Obywatelskiej, a wybory parlamentarne odbyły się 13 października 2019 roku. AP opierała swe informacje na analizie Citizen Lab, które działa przy Uniwersytecie w Toronto. Citizen Lab nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, kto stoi za atakami hakerskimi.
Czytaj:
GW
Inne tematy w dziale Polityka