Nowe wytyczne federalnej agencji CDC wzbudziły ogromne kontrowersje w Stanach Zjednoczonych. Instytucja zdecydowała o skróceniu izolacji dla zakażonych koronawirusem do pięciu dni, pod warunkiem, że nie występują u nich objawy. Argumentacja epidemiologów jest taka, że w związku z rekordową liczbą nowych zakażeń dłuższy okres kwarantanny mógłby prowadzić do paraliżu społeczeństwa.
Kontrowersyjna decyzja jest chwalona przez środowisko pracodawców, m.in. z linii lotniczych, które bardzo ucierpiały w trakcie pandemii. Wiele lotów było odwoływanych ze względu na brak personelu. Ale epidemiologów chwalą też specjaliści ds. zdrowia publicznego. Krytycznie natomiast wypowiadają się inni eksperci i związki zawodowe, które są pełne obaw, że ludzie będą zbyt szybko wracać do miejsc pracy i dalej narażać resztę społeczeństwa na zakażenia.
Ale epidemiolodzy odpierają te zarzuty, argumentując, że społeczeństwo musi jakoś funkcjonować, a decyzję mieli podeprzeć najnowszymi doniesieniami medycznymi.
USA. Izolacja tylko przez pięć dni, ale to tylko rekomendacja
Federalna agencja CDC poinformowała w poniedziałek, że rekomenduje zakażonym izolację na okres pięciu dni, a jeżeli nie występują u nich objawy, to przez kolejne pięć dni mają nosić maseczki w obecności innych osób. Tym samym epidemiolodzy skrócili okres kwarantanny o połowę.
W ten sam sposób powinni zachować się też ci, którzy mieli kontakt z osobą zakażoną, a nie szczepili się lub przyjęli ostatnią dawkę ponad 6 miesięcy temu (w przypadku zaszczepionych noszenie masek jest konieczne przez 10 dni). Choć dobrze by było zrobić sobie po tych pięciu dniach test, to tu CDC powstrzymała się od jednoznacznej rekomendacji.
Czytaj też:
W USA rekord za rekordem zakażeń
Epidemia w USA nie zwalnia. Padają kolejne rekordy zakażeń, a średnia z ostatnich siedmiu dni to blisko 267 tys. infekcji dziennie. Specjaliści prognozują, że niebawem ta liczba wzrośnie do nawet pół miliona. Choć sporo zakażeń to dalej zasługa wariantu delta, to coraz bardziej zaczyna dominować omikron.
Jest też i dobra wiadomość. Podczas tej fali liczba hospitalizacji i zgonów jest mniejsza niż wcześniej. Może to wynikać z faktu, że omikron rzadziej wywołuje ciężki przebieg choroby, na co wskazują ostatnie badania.
Nowe wytyczne skomentował najbardziej rozpoznawalny amerykański epidemiolog dr Anthony Fauci, który przyznał, że są one spowodane bezprecedensową falą zachorowań, a dłuższa izolacja miałaby negatywny wpływ na funkcjonowanie amerykańskiego społeczeństwa.
Dr Fauci zaznacza jednak, że niebezpieczeństwo po pięciu dniach nadal jest wysokie i namawia wszystkich do szczepień, które są najskuteczniejszą bronią w walce z epidemią.
SW
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Rozmaitości