Po sukcesie biografii Krzysztofa Krawczyka w Telewizji Polskiej, stacja publiczna wyemitowała dokument o życiu i twórczości Maryli Rodowicz. Jacek Kurski pochwalił się, że publika dopisała i była rekordowa podczas świąt Bożego Narodzenia.
"Maryla. Tak kochałam" wyemitowała "Jedynka" w sobotę wieczorem. Dwugodzinny reportaż z życia i twórczości jednej z największych polskich gwiazd estrady przyciągnął przed telewizory ok. 3,5 mln widzów.
TVP pokazała dzieciństwo Maryli Rodowicz w Zielonej Górze, początki twórczości scenicznej, burzliwe romanse, o których opowiadała bohaterka, jak też m.in. Daniel Olbrychski. Jej trzyletni związek z aktorem w latach 70-tych nazywany był "najgorętszym w PRL-u".
Sporą część dokumentu zajął wywiad z piosenkarką, która wspominała swoje młode lata. W materiale znalazło się też wiele archiwalnych nagrań z udziałem Rodowicz.
Zobacz:
Znany lekarz pokazał w sieci wyniki testu na Covid-19. Wywołał burzę
Polski Kościół deklaruje przyjęcie uchodźców w porozumieniu z rządem
Giertych wściekły na znanego dziennikarza. "Rymanowski ty oszczerco!"
Po emisji dokumentu, TVP oddała hołd 76-letniej ikonie polskiej sceny muzycznej fragmentami koncertów z Opola. Widownia dopisała - według wyliczeń Telewizji Publicznej, przed telewizorami pojawiło się kilka milionów odbiorców.
- „Maryla. Tak kochałam”, pełna miłości, wzruszeń i muzyki filmowa podróż przez życie Maryli Rodowicz. Pani Marylo, dziękuję za szczerość, prawdę, artystyczną jakość i ikoniczne zjawisko Telewizji. Gratuluję autorom. 3,5 mln Widzów, rekord Świąt. Koncert po filmie 2 mln. Dziękujemy - napisał Jacek Kurski, prezes TVP.
GW
Inne tematy w dziale Kultura