Roman Giertych, Jacek Dubois i Mikołaj Pietrzak złożyli wniosek do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze o "pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za masowe zatrzymywania ludzi z powodów politycznych i wykorzystywanie procedur karnych do walki politycznej z przeciwnikami obecnego rządu".
O złożeniu wniosku Roman Giertych poinformował na Facebooku:
Zgłaszają się kolejne ofiary systemu
Wniosek liczy kilkaset stron. Zostały do niego dołączone opinie profesorów Jana Barcza, Przemysława Saganka i Artura Nowak-Fara potwierdzającą zasadność wszczęcia tej sprawy przed MTK.
Wniosek do Hagi obejmuje również przypadek zatrzymania Giertycha w roku 2020. Adwokat dodał, że wniosek będzie uzupełniany o kolejne, zgłaszające się ofiary (np. farmaceutów zatrzymywanych w czasie kampanii wyborczej jako rzekomych sprawców niedoboru leków). Również w uzupełnieniu pojawi się kwestia wykorzystywania programu Pegasus "do uzyskiwania informacji o przeciwnikach politycznych i do preparowania dowodów mających służyć zatrzymaniom".
- Ten wniosek został zarejestrowany. W połowie stycznia mamy przewidziane spotkania w biurze prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Będziemy dalej współpracować, zapowiedzieliśmy, że w niedługim czasie wniosek zostanie uzupełniony o kolejne ofiary, które się do nas zgłaszają. Mamy setki tych osób. Opis będzie kontynuowany - powiedział Giertych w nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube.
Proces przed współczesną „Norymbergą”
"Rozpoczęliśmy największy w historii Polski proces przed współczesną „Norymbergą” jak często jest nazywany MTK. To co się dzieje w Polsce zasługuje na osądzenie międzynarodowe, aby kara za te czyny była przestrogą dla rządzących na całym świecie, że wykorzystywanie narzędzi prawa karnego do zastraszania społeczeństwa i budowania dyktatury kończy się sprawiedliwą i surową karą. Oby zbrodniarze z obecnego rządu znaleźli się szybko na właściwym dla siebie miejscu, czyli na ławie oskarżonych Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze" - napisał Giertych na Facebooku.
Mecenas w nagraniu na YouTube skomentował też doniesienia badaczy z Citizen Lab, którzy ustalili, że telefon Giertycha w 2019 roku był kilkanaście razy inwigilowany za pomocą Pegasus. - Eksperci powiedzieli, że mój telefon był najbardziej agresywnie atakowany ze wszystkich, które dotychczas badali. Myślę, że to jest świadectwo tego, jak bardzo PiS-owi zależało w 2019 roku, by uzyskać przewagę informacyjną nad opozycją - mówił.
W listopadzie Giertych zapowiadał, że zawiadomienie będzie dotyczyć popełnienia przestępstwa przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę oraz jego zastępcę, prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, a także "nieustalonych na razie osób współodpowiedzialnych".
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka