Szef polskiego rządu poinformował o wysłaniu kolejnego pisma do Komisji Europejskiej, by ta zezwoliła na zmniejszenie VAT na paliwa. To jeden z elementów tarczy antyinflacyjnej, którą proponuje Mateusz Morawiecki.
- Dzisiaj wysyłamy kolejne pismo do Unii Europejskiej, do Komisji Europejskiej z wnioskiem o zgodę na zmniejszenie podatku VAT na paliwa - poinformował premier, który zapewnił, że stworzy parasol ochronny dla polskich rodzin, by uchronić ich przed skutkami inflacji.
- Robimy wszystko, co się tylko da, co w naszej mocy, aby złagodzić ten ból inflacji, żeby zmniejszyć te koszty dla polskich rodzin - wskazał Morawiecki na konferencji prasowej. Jak przyznał szef rządu, inflacja jest na najwyższym poziomie w krajach Europy Zachodniej od 30-40 lat. Co gorsza, wzrost cen nastąpił wraz z podwyższonymi kosztami energii w Unii Europejskiej.
Zobacz:
TSUE nakazał wydawać paszporty dzieciom rodziców tej samej płci
Lewica bez senatorów, posłów i wicemarszałka Senatu
Amantadyna na cenzurowanym? W artykule wprowadzono istotne korekty
- W Unii Europejskiej jest taki mechanizm, nazywa się ETS. To uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. Cztery lata temu te uprawnienia kosztowały 7 euro za tonę, dzisiaj kosztują blisko 100 euro za tonę, a więc kilkanaście razy więcej. To przekłada się na ceny energii, a ta cena energii, którą zaimportowaliśmy z Unii Europejskiej i Rosji, przekłada się na wyższe ceny produktów. To jest tylko przyczyna - mówił Morawiecki.
- Mamy kryzys gospodarczy po pandemii, kryzys związany z epidemią, kryzys energetyczny, sprawy związane z bezpieczeństwem, ale jednak chcemy nad polskimi rodzinami roztoczyć ten parasol antyinflacyjny, żeby w sposób łagodniejszy, przez te najbliższe parę kwartałów, można było przejść - stwierdził polityk.
- Obniżamy akcyzę i VAT nie po to, aby duże firmy paliwowe, energetyczne skorzystały na tym przez wyższą marżę, ale żeby pieniądze trafiły prosto do kieszeni Polaków. Mamy w tarczy antyinflacyjnej dodatek osłonowy i dzisiaj go rozszerzamy. To od 500 do nawet 1400 złotych - opisał Morawiecki.
- To dlatego, że w konsultacjach społecznych otrzymaliśmy informację o konieczności wsparcia także tych, których sposób ogrzewania mieszkania, domu również ucierpi na skutek wzrostu cen nośników energii. W tych gospodarstwach domowych zwiększymy pulę antyinflacyjną, ze względu na ogrzewanie dom - powiedział.
- Jeśli kryterium dochodowe na członka rodziny trzyosobowej jest 1500 zł, ktoś przekracza o 1 złotówkę, to już traci możliwość otrzymania dodatku. Rzecz jasna tak nie będzie. Taka jest właśnie tarcza antyinflacyjna. Będzie broniła Polaków przed inflacją - uspokoił Morawiecki.
Obniżka akcyzy na paliwo i zwolnienie z podatku od sprzedaży detalicznej nastąpi od 20 grudnia 2021 r. do 31 maja 2022 r. - To duży koszt dla budżetu, ale korzyść dla obywateli. Znosimy akcyzę na energię elektryczną i obniżamy VAT z 23% do 5% na energię elektryczną także na ten okres - wyliczał premier.
- Z obserwacją trendu inflacyjnego, będziemy dokładać do niej kolejne elementy. Nie chowamy głowy w piasek tylko proponujemy nowe rozwiązania - zaznaczył Morawiecki, który chwalił Polski Ład. Program PiS wejdzie w życie od nowego roku, a będzie zawierał m.in. podwyższenie kwoty wolnej do 30 tys. złotych, emerytury bez podatku do 2,5 tys. złotych, podniesienie drugiego progu podatkowego do kwoty 125 tys. złotych oraz wyższą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców.
Nie przegap:
Opozycji udało się zablokować prace nad lex Czarnek
Prezydent Poznania w szpitalu. Czeka na operację
GW
Inne tematy w dziale Gospodarka