Donald Tusk przemawiał podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej. Kiedy mówił o potrzebie stworzenia przez PO planu działania jego wypowiedź przerwało gaworzenie dziecka. Były premier skomentował to ze sceny.
Podczas zebrania Rady Krajowej PO w auli Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych w Warszawie Donald Tusk oceniał działania rządu Zjednoczonej Prawicy w walce z pandemią. Mówił również o tym, że PO powinno stworzyć już konkretny plan działania.
Dziecko przerwało wystąpienie Donalda Tuska
Na miejscu zgromadzili się członkowie PO. Posłanka PO Kinga Gajewska pojawiła się na spotkaniu z mężem posłem Arkadiuszem Myrchą oraz dwójką dzieci. To waśnie jedno z nich zakłóciło przemowę szefa PO Donalda Tuska, który zdecydował się skomentować zajście.
- Polityka podobnie jak ojcostwo i macierzyństwo wymaga cierpliwości i zrozumienia także głosu słabszych - powiedział Donald Tusk z uśmiechem.
Jego reakcja spotkała się z głośnymi brawami.
W dalszej części głos zabrała grupa młodych posłów. Niecodzienny przebieg miało wspólne wystąpienie małżeństwa - Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, którzy pojawili się na scenie z dwójką małych dzieci, co chwila przeszkadzających w przemówieniach, bawiących się mikrofonami i próbujących do nich mówić.
Arkadiusz Marchewka przestrzegał, że kiedy patrzy, jak obecny rząd odwraca się od Europy i brata się z przyjaciółmi Putina, to ma wielkie obawy, że znów na polską zachodnią granice wrócą szlabany, które pamięta z dzieciństwa.
Zobacz: Wielki sukces Stocha. Nasz skoczek zrobił to 80 raz!
Aleksandra Gajewska o prawach kobiet
Jedna z najmłodszych posłanek Aleksandra Gajewska swe wystąpienie poświęciła prawom kobiet i prawom mniejszości. Wspominała m.in. czas, kiedy była w ciąży i - jak przyznała - obawiała się, czy jej dziecko będzie zdrowe.
- Myślałam sobie wtedy, że mam wspierającego partnera, mam kochającą rodzinę, mieszkam w Warszawie, mam dostęp do najlepszych specjalistów, nie jestem sama. Ale ile spośród nas jest w zupełnie innej sytuacji w Polsce? Ile spośród nas jest w sytuacji, gdzie cały świat wali im się na głowę, bo dowiadują się, że ich dziecku zagraża niebezpieczeństwo? - pytała Gajewska.
- One nie są pewne swojej przyszłości, nie mają wsparcia, mogą nie otrzymać pomocy, nie mają dobrej opieki medycznej, są po prostu same - zauważyła.
Przekonywała, że na straży bezpieczeństwa każdej kobiety w Polsce powinno stać państwo i prawo.
- Jestem przekonana, że to właśnie państwo każdego dnia każdej Polce powinno mówić: "nigdy nie będziesz szła sama" - powiedziała Gajewska, nawiązując do jednego z haseł Strajku Kobiet. - I ja marzę właśnie o takiej Polsce - zaznaczyła posłanka.
Zobacz: W końcu są! Pierwsze pełne dane dot. epidemii Covid-19 w Polsce. Zdziwieni?
Mówiła ponadto, że nie chce żyć w kraju, "w którym rząd wychodzi z propozycją projektu ustawy, który będzie legalizował pierwsze pobicie".
- Chcę żyć w kraju, który w młodych, wrażliwych ludziach będzie budował poczucie wartości, a oni nie będą słyszeli, że są jakąś ideologią - podkreśliła Gajewska.
- Chciałabym, żeby młoda dziewczyna, jeśli zakocha się w innej młodej dziewczynie, mogła planować wyjście z nią do kina, a nie samobójstwo - dodała posłanka. - Chciałabym, aby mój kraj, Polska, była jednym wielki związkiem partnerskim - oświadczyła.
Program mieszkaniowy i edukacja klimatyczna
Krzysztof Truskolaski mówił o programie mieszkaniowym, zaś Magdalena Łośko przekonywała, że potrzeba nam edukacji klimatycznej, rozwoju recyklingu, edukacji ekologicznej, zakazu importu odpadów.
Michał Krawczyk narzekał na "prywatyzacje usług publicznych". Bo jak się jest chorym, trzeba iść do prywatnego lekarza, 1/3 polskich dzieci na skutek przeładowanej podstawy programowej musi chodzić na korepetycje.
- Polskie państwo wycofuje się ze świadczenia usług, prywatyzując je. Państwo polskie jest tam, gdzie go być nie powinno, a nie ma go tam, gdzie powinno być. Polska moich marzeń to jest kraj, w której każdy Polak ma równy dostęp do usług publicznych - mówił Krawczyk.
Ostatnią mówczynią była Marta Golbik, która przekonywała, że zrobi wszystko, by kwestia zdrowia psychicznego najmłodszych i czystego powietrza były priorytetem PO.
- Jak każda Ślązaczka jestem uparta i konsekwentna - podkreśliła.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka