Damian Parol, prowadzący popularny blog o diecie, zaproponował na Twitterze, by odłączać nieszczepionych chorych na COVID-19 od respiratora. Gdy spotkała go ostra krytyka internautów, usunął swój wpis.
Doktor nauk o zdrowiu, dietetyk, instruktor kulturystyki i były trener personalny - to Damian Parol, którego na Facebooku obserwuje ponad 60 tys. użytkowników. Znacznie mniejszą publikę ma na Twitterze, ale to wkrótce może się zmienić. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego pomysłu, by odłączać pacjentów od respiratora, jeśli nie przyjęli dawki szczepionki na COVID-19.
Zobacz:
Wojewódzki nagadał na Rozenek u Stanowskiego. Były wulgarne propozycje
Tango dla ukochanej, czyli poradnik jak pozbyć się męża przed świętami
Starosta białostocki trafił na oddział COVID-19. "Czuje się, że śmierć jest tuż, tuż"
- Moim zdaniem nie byłoby nic nieetycznego w odłączeniu osoby niezaszczepionej od respiratora. Podjęła błędną decyzję i nie ma powodu, by konsekwencje ponosił ktoś inny - napisał Parol w dyskusji.
Wpis zniknął jednak z sieci, bo wielu internautów uznało, że Parol chce uśmiercać pacjentów, a jego pomysł powinien zainteresować prokuraturę. Parol jednak nie daje za wygraną tym, którzy nie chcą się szczepić.
- Chciałem zamknąć firmę przed osobami niezaszczepionymi. Niestety prawnik uświadomił mnie, że nie będzie to możliwe przy biznesie on-line - przyznał dietetyk.
- Popularyzując mój komentarz proszę umieszczać go we właściwym kontekście (podłączonej osoby szczepionek vs nieszczepionej do respiratora). Proszę też pamiętać, że za groźby karalne („zaj... ci”) jest odpowiedzialność karna - dodał Parol.
Nie przegap:
Tusk wreszcie o aferze w Unii Europejskiej. Twierdzi, że to nic takiego: "pseudoafera"
Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie Mejzy. Ważna deklaracja ministra
Tusk: PiS może fałszować wybory w Polsce. Będziemy je kontrolować
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości