Kanada z nowym prawem. Zakazano tzw. terapii konwersyjnej, która miała "zmieniać" orientację seksualną. Za przestępstwo uznano wysyłanie dzieci na terapię poza Kanadę, reklamę i czerpanie finansowych korzyści z takich praktyk.
W Kanadzie w styczniu 2022 r. wejdzie w życie zakaz tzw. terapii konwersyjnej. Za wymuszanie poddania się tego rodzaju terapii będzie grozić do pięciu lat więzienia.
Czytaj też: Członek fundacji Kai Godek porównał społeczność LGBT do NSDAP. Sprawa w prokuraturze
W Kanadzie zakazano tzw. terapii konwersyjnej
Nowelizacja kodeksu karnego zakazała prowadzenia tzw. terapii konwersyjnej, która przez część konserwatywnych i religijnych środowisk jest uważana za metodę pożądanej zmiany orientacji seksualnej na heteroseksualną. Zabronione zostało wymuszanie zmiany płci, z którą identyfikuje się dana osoba, a także próby tłumienia zachowań i identyfikacji płciowej nieheteronormatywnych.
Za przestępstwo uznano wysyłanie dzieci na terapię poza Kanadę, reklamę i czerpanie finansowych korzyści z takich praktyk. Niezależnie od wieku dziecka, nastolatka czy dorosłego, świadome nakłanianie do poddania się tzw. terapii konwersyjnej przez rodzinę czy kogokolwiek innego, będą traktowane jako przestępstwo.
Nie chodzi przy tym o rozmowy rodziców z dziećmi dotyczące ich tożsamości płciowej. Do Kodeksu karnego wpisano definicję, według której terapia konwersyjna to "praktyka, zabiegi lub usługi, których celem jest zmiana orientacji seksualnej danej osoby na heteroseksualną, zmiana identyfikacji płciowej danej osoby lub wyrażania seksualności na taką, by była identyczna z płcią wpisaną do aktu urodzenia (…) Dla większej ścisłości, definicja ta nie odnosi się do praktyk, zabiegów czy usług, których celem jest pomoc w analizowaniu i rozwoju integralnej osobowości, a która nie faworyzuje żadnej orientacji seksualnej, tożsamości płciowej lub jej wyrażania".
Do Kodeksu karnego wpisano też system kar. Każdy, kto świadomie doprowadza inną osobę do poddania się terapii konwersyjnej bądź sam ją prowadzi, będzie karany więzieniem do pięciu lat. Za promocję takie terapii będzie grozić kara do dwóch lat więzienia. Podobnie - za czerpanie z tego korzyści finansowych.
Kanadyjska Izba Gmin w ub. tygodniu uchwaliła zakaz terapii konwersyjnej, ustawa przeszła przez Senat w środę i również w środę została podpisana przez Gubernator Generalną Mary Simon. Nowe prawo zacznie obowiązywać za 30 dni.
"Próby zmiany orientacji seksualnej danej osoby na heteroseksualną (…) są zakorzenione w błędnym i szkodliwym przekonaniu, że takie aspekty istoty ludzkiej mogą i powinny być zmieniane, by pasowały do tego, co uważa się za >normalne< czy >naturalne<. To stygmatyzacja osób LGBTQ2 i naruszanie ich godności i równości. (...) Kiedy ustawa wejdzie w życie 7 stycznia 2022 r., będzie chronić wszystkich Kanadyjczyków, niezależnie od wieku, przed szkodami czynionymi przez terapię konwersyjną” - napisali w opublikowanym w środę komunikacie minister sprawiedliwości Kanady David Lametti i minister ds. kobiet, równości płci i młodzieży Marci Ien.
Kanada po stronie osób LGBT
Według opublikowanego w lutym ub.r. badania społeczności LGBTQ2 (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender, Queer or Questioning, Two-spirited) - jak w Kanadzie określa się grupę osób LGBT+ - przeprowadzonego przez specjalizujący się w badaniach w tym środowisku ośrodek Community-Based Research Centre (CBRC), 20 proc. mężczyzn z mniejszości seksualnych doświadczyło ingerowania w ich tożsamość płciową. Najwięcej takich przypadków odnotowano wśród osób w wieku 15-19 lat - 35 proc. z nich informowało o presji - i 20-29 lat (25 proc.). Wśród tych, którzy mówili ankieterom o ingerencjach, ok. 40 proc. zostało poddanych tzw. terapii konwersyjnej. Jak szacował w raporcie CBRC, to ok. 47 tys. osób w całej Kanadzie.
Wcześniej Jukon, Nowa Szkocja, Ontario, Quebec i Wyspa Księcia Edwarda wprowadziły analogiczne zakazy na swoim terytorium. Również niektóre miasta, m.in. Calgary, Edmonton, Saskatoon, Regina i Vancouver zakazały takich praktyk.
W ub.r. rząd zgłosił już podobny projekt do parlamentu, ale prace nad nim się nie zakończyły m.in. ze względu na sprzeciw części partii konserwatywnej. Parlament zajmował się poza tym głównie ustawami związanymi z pandemią, a w sierpniu br. został rozwiązany po rozpisaniu przedterminowych wyborów. W zeszłym tygodniu projekt ustawy przeszedł szybko przez Izbę Gmin dzięki wsparciu konserwatystów; na wniosek konserwatystów zastosowano też ekspresową procedurę w Senacie.
Stanowisko Kanadyjskiego Stowarzyszenia Psychologicznego jest przeciwne takim terapiom. "Badania naukowe nie wykazały skuteczności terapii konwersyjnej" - napisało Stowarzyszenie w komunikacie dołączonym do materiałów rządu federalnego. Światowa Organizacja Zdrowia wykreśliła homoseksualizm z międzynarodowej klasyfikacji chorób 30 lat temu.
W Kanadzie coraz częściej można znaleźć na wizytówkach, w podpisach pod urzędowymi mailami, wskazanie jakich zaimków dana osoba chce, by wobec niej używano. Najczęściej to: she/her, he/him, they/them (ona, on, liczba mnoga). W przed kolonialnej jeszcze tradycji Indian północnoamerykańskich istnieje androginiczne pojęcie two-spirit, osób łączących dwie tożsamości płciowe. Kanadyjczycy w swoich paszportach mogą określić płeć jako kobieta, mężczyzna lub inna/inny.
Czytaj dalej:
KJ
Inne tematy w dziale Społeczeństwo