Po meksykańskiej stronie granicy z amerykańskimi stanami Teksas, Arizona i Kalifornia od kilku dni rośnie o kilka tysięcy dziennie liczba emigrantów, przybyłych tam z trójkąta najuboższych krajów Ameryki Środkowej – Hondurasu, Salwadoru i Gwatemali, oczekujących na szansę legalnego wjazdu do USA.
Na granicy czeka 70 tys. osób
To m.in. skutek coraz głębszego wskutek pandemii koronawirusa kryzysu gospodarczego oraz przywrócenia przez administrację prezydenta USA Joe Bidena realizacji programu "Pozostań w Meksyku i czekaj tam na rozpatrzenie przez władze USA wniosku o azyl lub wizę migracyjną".
Do środy liczba oczekujących na ziemi meksykańskiej migrantów ze wspomnianych trzech krajów oraz z Haiti, dotkniętego przez klęskę głodu, a także z Brazylii, zwiększyła się do 70 000 i rośnie z każdym dniem.
Mimo iż najnowsze porozumienie w sprawie migrantów, podpisane między Meksykiem a USA, zwiększa formalnie amerykańskie gwarancje, dotyczące zapewnienia migrantom pomocy humanitarnej, w tym również zdrowotnej, oraz bezpieczeństwa osobistego, działające po obu stronach granicy organizacje humanitarne zgodnie alarmują, że porozumienie w sprawie migracji prowadzi przede wszystkim do dalszego rozrastania się obozów dla uchodźców.
Dotychczasowe doświadczenie wskazuje zaś, że administracja państwowa nie była w stanie zapewnić bezpieczeństwa w obozach dla migrantów na terenie Meksyku – oświadczył we wtorek przedstawicielom mediów przewodniczący organizacji Graniczna Sieć Ochrony Praw Człowieka, Meksykanin Fernando Garcia.
Czytaj też: Departament Edukacji i Wydawnictw NBP edukuje
Uchodźców jest coraz więcej. Są odsyłani do Meksyku
W związku z przywróceniem programu "Pozostań w Meksyku", jak podała agencja Reuters, władze meksykańskie pospiesznie przewożą obecnie do południowych stanów Meksyku tysiące migrantów z terenów położonych wzdłuż granicy z USA, gdzie nasilają się akty przemocy wobec bezbronnych cudzoziemców. Na ich miejsce do obozów przybywają jednak natychmiast nowi uchodźcy z Ameryki Środkowej i innych krajów regionu oraz uchodźcy odsyłani ze Stanów Zjednoczonych do Meksyku, aby tam czekać na rozpatrzenie ich wniosków o wizy imigracyjne.
Zapewnienie bezpieczeństwa migrantom i uchodźcom oczekującym na wizy amerykańskie w obozach wzdłuż granicy meksykańsko-amerykańskiej – jak alarmują meksykańskie media i organizacje pomocowe - staje się coraz trudniejsze. Według raportu sporządzonego przez Human Rights First, w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy rządów Bidena doszło w Meksyku, na terenach wzdłuż granicy z USA do 6 356 napaści na migrantów. Ponad półtora tysiąca tych aktów agresji ze strony meksykańskich organizacji przestępczych to m.in. uprowadzenia, tortury i gwałty.
SW
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka