W razie inwazji Rosji na Ukrainę, projekt Nord Stream 2 zostanie powstrzymany - zagroził Joe Biden podczas wideokonferencji z Władimirem Putinem.
Przyszłość Nord Stream 2 w razie rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest przedmiotem intensywnych dyskusji z naszymi sojusznikami, w tym z Niemcami - ujawnił doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Nie podał jednak bliższych szczegółów, jakie deklaracje dokładnie padły z ust Joe Bidena w rozmowie z Władimirem Putinem.
Zobacz:
Biden ostrzegł Putina. USA planują ewakuację z Ukrainy?
Biden na łączach z Putinem. Prezydent USA nie kontaktował się z polskimi władzami
Scholz z wizytą w Warszawie! Kiedy zawita do naszego kraju?
Amerykański prezydent przekazał swoje uwagi na temat przyszłości projektu energetycznego. Miał zagrozić Putinowi, że "jeśli chce, by gaz płynął przez rurociąg", to nie powinien atakować Ukrainy" - powiedział Sullivan.
Ponadto, Biden zapowiedział dotkliwe sankcje i wysłanie większej ilości uzbrojenia - w tym wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Przywódca USA swojemu rozmówcy zaproponowała alternatywę w postaci dyplomatycznych sposobów rozładowania napięć i mechanizmów znanych z czasów zimnej wojny.
Niepokojące informacje przekazał Bloomberg. Według amerykańskiej stacji, administracja Stanów Zjednoczonych podzieliła się informacjami wywiadowczymi z sojusznikami z NATO, sugerując, że Rosja może przeprowadzić błyskawiczną interwencję na Ukrainie z wielu miejsc na początku 2022 roku.
Służby USA alarmują, że wstępne plany obejmowałyby około 100 batalionowych grup taktycznych, czyli mniej więcej dwa razy tyle, ile obecnie znajduje się w pobliżu granic Ukrainy.
GW
Inne tematy w dziale Polityka