Warszawski ratusz zaprezentował świąteczny plakat i grafiki, które od razu wywołały kontrowersje. Komentujący zwrócili uwagę, że nie ma na nim akcentów religijnych, a stylistyka nawiązuje do socrealizmu. Niektórzy dopatrzyli się też na nim ośmiu gwiazd, pod którymi ukrywa się hasło przeciwników PiS.
Świąteczny plakat Warszawy pod ostrzałem krytyki
Dyskusję wokół warszawskiego plakatu wywołał swoim wpisem na Twitterze poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.
"Ponury i złowrogi. Mimo postaci ludzkich bije z niego samotność. Postaci nie mają twarzy. Choć są na łyżwach, to nie bawią się. Jadą przed siebie jak w transie. Chłód zimy nie jest zrównoważony ciepłym światłem gwiazd tylko upiorną czerwienią. Symbole bez treści. Życzenia wysilone" - ocenił Bosak.
„Na Święta Warszawa nie jest biała, ale w kolorze Soku z Buraka. Na Święta ***** *** też jest super, bo to hasło uniwersalne i naród jednoczy. Gratuluję autorce i Ratuszowi tego szkaradztwa. A przecież stolica jest pięknym miastem z masą fantastycznych ludzi. Nie psujcie tego” – skomentował Jacek Gądek z gazeta.pl.
Komentujący podkreślają też, że na bożonarodzeniowym plakacie Warszawy jej autorstwa nie ma symboliki nawiązującej do narodzenia Jezusa, żadnych elementów religijnych ani wskazujących, o jakie święta chodzi.
Czytaj też: Świąteczne kartki warszawskiego ratusza. Ogórek: „Fajna kartka – taka islamska”
Osiem gwiazdek na warszawskim świątecznym plakacie
Patryk Jaki, były kandydat na urząd prezydenta Warszawy, poszedł o krok dalej. Dostrzegł na plakacie osiem gwiazdek, czyli popularne antyrządowe hasło "J...ć PiS"
"Wszystko można, ale żeby ze Świąt Bożego Narodzenia zrobić J... PiS, to trzeba być barbarzyńcą. Upadek kultury i polskości w opozycji trwa w najlepsze" - stwierdził europoseł PiS Patryk Jaki.
Warszawski ratusz komentuje
O komentarz warszawskiego ratusza poprosiła Interia. - Jest to bardzo pozytywny, neutralny plakat. Nie ma żadnego ukrytego przekazu. Jeżeli ktoś dopatruje się na nim negatywnych i złych znaczeń, to bardziej świadczy to o nim, niż o plakacie - mówi w rozmowie z Interią rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. - Naszym celem nie jest żaden negatywny przekaz czy obrażanie kogokolwiek, wręcz przeciwnie - dążymy, żeby on był dla wszystkich - zawarliśmy to w haśle na plakacie - dodaje.
- Nie ma nim symboli religijnych, ponieważ jesteśmy administracją samorządową. Szopek z Jezusem oczekiwałabym raczej w przekazie instytucji związanych z religią i kościołem, a nie jednostek administracji, które powinny być neutralne światopoglądowo - przekonuje. Rzeczniczka podkreśla, że święta obchodzą "na swój sposób" także osoby niewierzące.
Kto jest autorem warszawskich plakatów?
Plakat zaprojektowała zatrudniona w ratuszu Aleksandra Jasionowska, która jest także autorką zeszłorocznego plakatu. Był on także krytykowany za brak symboli religijnych. Jasionowska projektowała także logo Strajku Kobiet.
Na krytykę odpowiedziała w komentarzach na Facebooku. "To bardzo przykre, że gwiazdki kojarzą się pani z polityką. Rok temu kojarzył się tak księżyc. Myślę, że idąc tym tokiem myślenia, powinniśmy ocenzurować noc i zjawiska atmosferyczne. To trochę śmieszny fikołek logiczny, żeby mi przypisywać obsesję. Miłego adwentu, amen!" - napisała.
W innym komentarzu przekonuje: "(...) jest różnica między symboliką a manią prześladowczą i poszukiwaniu spisku przez osoby, które, jak pani, doszukują się znaczenia w ułożeniu rąk dziecka na ilustracji. Trochę to śmieszne, a trochę upierdliwe".
Czytaj też:
KJ
Inne tematy w dziale Polityka